Turbośmigłowy samolot pasażerski
Ił-18 jest doskonałym przykładem pragmatyzmu konstruktorów biura W. Iljuszyna.
Z jednej strony zaprojektowali oni płatowiec w klasycznym, wręcz ortodoksyjnym
układzie aerodynamicznym, bardzo wytrzymały, przystosowany do eksploatacji w
trudnych warunkach prowincjonalnych lotnisk ZSRR. Z drugiej nie stronili od
nowoczesnych rozwiązań, jakimi w owym czasie były silniki turbośmigłowe czy
radar pokładowy. Ten mariaż zaowocował maszyną niemal idealnie wpisującą się w
potrzeby Aerofłotu oraz linii lotniczych państw satelickich Związku
Radzieckiego. Konstrukcja posiadała duży potencjał rozwojowy, który
wykorzystano budując liczne wersje, coraz lepiej dostosowane do wymagań użytkowników.
Po za przewozem pasażerów oraz ładunków liczne egzemplarze przebudowano na
wersje specjalistyczne bądź maszyny doświadczalne. Pojemny kadłub, niezawodność
i przyzwoita długotrwałość lotu sprawiły, że na Iła-18 uwagę zwróciły siły
zbrojne. Po za prostym przystosowaniem do transportu VIP-ów oraz żołnierzy, zbudowano
bardziej złożone wersje rozpoznawcze, zwiadu elektronicznego oraz stanowiska
dowodzenia. Po poważniejszej modyfikacji płatowca powstał morski samolot
patrolowy i zwalczania okrętów podwodnych Ił-38, bogato wyposażony w niezbędny
do tego typu zadań sprzęt oraz uzbrojenie. O ile w cywilu Iły-18 przeszły już
praktycznie do historii, wersje wojskowe podlegają ciągłej modernizacji i długo
jeszcze posłużą w siłach zbrojnych Rosji, tym bardziej, że jak na razie nie
widać godnego następcy.
Nawet po wycofaniu z eksploatacji wiele płatowców nadal
zarabia na siebie służąc jako przydrożne restauracje, przyciągając przy okazji
klientów. W takiej też roli wykorzystywane są dwa zachowane w naszym kraju
egzemplarze tego, jakże udanego samolotu.
23 tomik Samolotów Pasażerskich
Świata zdecydowanie można uznać za udany. Klasyczny opis historii powstania i eksploatacji
samolotu uzupełniony został o schematy aranżacji kabin pasażerskich dwóch
wersji, co ważne z zaznaczonymi i opisanymi podstawowymi ich elementami. Cenne
informacje przynosi też tabela, w której zestawiono podstawowe informacje o
Iłach-18 eksploatowanych w Polsce, łącznie z ich ostatecznymi losami. Nie
zabrakło tez krótkiego opisu technicznego konstrukcji. Linią lotniczą opisaną w
tym zeszycie jest węgierski, niestety już nie istniejący Malev.
Obszarem działalności operacyjnej
Iłów-24N były szlaki lodołamaczy raczej na oceanie Arktycznym, niż jak podano w
tekście Morzu Północnym, str. 30. Zagadkowy jest sens obrotu wózków podwozia o
180 stopni wokół osi poprzecznej w trakcie wciągania, str. 54.
Trochę zamieszania czyni pomyłkowe
oznaczenie silników NK-4, jako NK-8 na str. 11. Z drobniejszych niedoróbek
pojawiła się niepoprawna litera alfabetu rosyjskiego w podpisie zdjęcia na str.
14 i metry (m) zamiast kilometrów (km) na str. 16. Błędy jsą też w zdaniach"
... całkowicie pozbawiono samolotu wyposażenia kabiny pasażerskiej, ...",
str. 32 oraz "... były przez polska firmę ...", str. 56.
Podsumowując, jeden z lepszych
tomików.
Bondaryk P., Petrykowski M.
Tom 23, IljuszynIł-18Edipresse Polska S.A.
64 strony, w miękkiej oprawie.
Liczne zdjęcia.
Powiązane wpisy: