Wprowadzenie na początku lat
siedemdziesiątych do eksploatacji w PLL LOT samolotów Ił-62 stanowiło ważny
krok na drodze do budowy siatki połączeń oraz prestiżu linii. I choć nie był to
pierwszy samolot odrzutowy LOT-u, to właśnie Iljuszyn pozwolił na uruchomienie
tras międzykontynentalnych, początkowo na kierunku atlantyckim, później na
kilku innych, w tym dalekowschodnim, czym przyczynił się istotnie do otwarcia
Polski na świat w okresie rządów Edwarda Gierka. Samolot, jak to maszyny „Made in
CCCP”, był konstrukcją prostą – jak na maszynę tej kategorii, trwałą o nieskomplikowanej
obsłudze. Niestety na historię eksploatacji Iłów-62 w Polsce kładą się głębokim
cieniem dwie katastrofy, które pochłonęły łącznie 270 istnień ludzkich. Na
propagację skutków awarii, będących pierwotną przyczyną katastrof niewątpliwy
wpływ miała konstrukcja samolotu, w szczególności układ konstrukcyjny z
silnikami umieszczonymi parami po bokach tylnej części kadłuba. Nie zmienia to
jednak faktu, że ich pierwotne źródło leżało po stronie błędów związanych z
produkcją i eksploatacją silników oraz nieodpowiedzialnym podejściem władz
linii do spraw bezpieczeństwa. Podejścia, które długo nie ulegało zmianie,
czego potwierdzeniem był lot kapitana Wrony zakończony słynnym lądowaniem "na
brzuchu" Boeinga 767 na warszawskim Okęciu.
Wyprodukowane w liczbie niemal 300
egzemplarzy Iły-62 powstawały przez ponad trzy dekady, a w powszechnej
eksploatacji pozostawały przez ponad cztery. Przez wiele lat wariant oznaczony
Surgut pełnił rolę „Latającego Kremla”. Nie ulega wątpliwości, że Ił-62 zajmuje
ważne miejsce w historii naszego oraz światowego lotnictwa i w pełni zasługuje
na swój tomik Samolotów pasażerskich świata.
Co do jego zawartości, pewne
wątpliwości budzi zestawienie danych wykazujących na duże bezpieczeństwo
maszyny w porównaniu z innymi, podobnymi konkurencjami. Za podstawowe parametry
przyjęto liczbę rozbitych maszyn oraz ofiar śmiertelnych w odniesieniu do
liczby wyprodukowanych samolotów danego typu. Myślę, że bardziej miarodajne
byłoby odniesienie liczby ofiar do liczby przewiezionych pasażerów, a jeszcze
bardziej do liczby startów lub najlepiej do pracy przewozowej. W części poświęconej
karierze Iłów-62 w PLL LOT znajdziemy zwięzły opis historii każdego
egzemplarza. Szkoda, że nie zestawiono tych informacji w tabeli. Byłoby
czytelniej, a przy okazji zaoszczędzono by trochę miejsca na ciekawe informacje
lub zdjęcie. Co ważne, jest też rysunek maszyny w trzech rzutach i schemat
przykładowego rozkładu miejsc pasażerskich w kabinie. Niewątpliwą zaletą
publikacji są liczne zdjęcia tego, na swój sposób pięknego samolotu, często w
bardzo egzotycznych malowaniach. Linią lotniczą prezentowana w tomiku jest
DDR-owski Interflug.
Jak zwykle pojawiło sie też kilka
błędów lub nieścisłości: Na str. 6 mamy podanego "Convaira (880)",
podczas gdy na str. 13 jest poprawnie "CV-880"; na str. 7 powinno być
Tu-114, nie Tu 114; Samolot VC-10 był przede wszystkim samolotem pasażerskim,
więc nazywanie go "transportowym", str. 11 nie jest uzasadnione;
Izolacja jest raczej dźwiękowa niż hałasowa, str. 27; "... trafiło lub zarejestrowanych
było w Afryce i Azji", str. 27; Podpis pod zdjęciem na str. 40 mówi o
drugim Ile-62 w PLL LOT, podczas gdy obok podano rejestrację i zdjęcie
czwartego egzemplarza SP-LAD; "Pierwszy Boeing 767-200ER w kwietniu 1989
r. rozpoczął regularne operacje handlowe", str. 45; "Drzwi do
bagażnika, troje otwieranych także od wewnątrz - pod silnikami po prawej
stronie", str. 51; "" ... wieniec łopatek kierownic
silnika..." str. 52; "Zasięg z maks. zapasem paliwa i 10 ton
udźwigu", str. 59; Na stronie 61 powinno być Zlin Z-37 Ćmelak; Podobnie
M-18 Dromader, nie M18, str. 62, co prawda ostatnio upowszechnia się M18, to
zapis ten bardziej związany jest z polityką marketingową amerykańskiego
koncernu, niż ze stosowaną w czasie masowej produkcji i eksploatacji Dromadera;
Jeżeli wymieniono liczbę Iłów-18 i Iłów-14, do dlaczego An-a, a nie Anów-2?
str. 61.
Po kolejnym mniej staranie
opracowanym tomiku straciłem nadzieję na choćby jeden wolny od błędów i
niestaranności numer Samolotów pasażerskich świata.
Bondaryk P., Petrykowski
M.
Samoloty Pasażerskie Świata
Tom 32, Ił-62
Edipresse Polska S.A.
64 strony, w miękkiej
oprawie.
Liczne zdjęcia.
Powiązane wpisy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz