Nie
ma wątpliwości, że Airbus jest jednym z największych producentów lotniczych na
świecie. Dziś marka ta skupia pod swoimi skrzydłami nie tylko zakłady
produkujące samoloty pasażerskie, ale też maszyny transportowe, bojowe, śmigłowce
różnego przeznaczenia, liczne systemy uzbrojenia oraz techniki kosmicznej.
Pierwszym produktem, który zjednoczył wokół siebie znaczną część europejskiego
przemysłu lotniczego był Airbus A300. I choć model ten przechodzi na zasłużoną
emeryturę i niewiele maszyn, zwykle towarowych można spotkać dziś na
lotniskach, nazwa Airbus powstała wraz z nim na dobre zadomowiła się we
współczesnym lotnictwie. A początki nie były takie proste i obiecujące. W
latach sześćdziesiątych zarówno Brytyjczycy, jak i Francuzi pracowali nad
projektem dużego, samolotu pasażerskiego na trasy kontynentalne. Zdawano sobie
jednak sprawę, że w pojedynkę nie sprostają konkurencji zza Atlantyku.
Powstające tam projekty Boeinga B747, Douglasa DC-10 czy Lockheeda L-1011
musiały budzić respekt. Z drugiej strony europejscy przewoźnicy potrzebowali
maszyny mniejszej, bardziej ekonomicznej w eksploatacji, raczej dwusilnikowej.
Formalnie wszystko zaczęło się w lipcu 1967 roku, przy czym potencjał nowego
konsorcjum wzmocnił marginalizowany od zakończenia wojny przemysł lotniczy
Republiki Federalnej Niemiec. Szerszy, aczkolwiek zwięzły opis meandrów
powstania Airbusa A300 znajdziecie Państwo w jedenastym tomiku serii Samoloty
Pasażerskie Świata. Znajdziecie więcej, gdyż w tomiku omówiono także rozwojową
wersję A310, a także krótką historię Azores Airlines, ostatniej europejskiej
linii eksploatującej A300 w wersji pasażerskiej. Swoje miejsce znalazły bardzo
ważne dla produkcji Airbusa samoloty transportowe Super Guppy i Beluga o
oryginalnej konstrukcji i przeznaczeniu.
Jest
to już drugi tomik, którego tekst popełnili do spółki Michał Petrykowski i
Paweł Bondaryk. Pojawienie się nowych autorów pozytywnie wpłynęło na poziom
wydawnictwa. Ponownie tekst jest przejrzysty, logiczny i przyjemny w odbiorze.
Pewną niekonsekwencją na str. 25 jest wymienianie miast, do których samolot
zawitał i jednego państwa. Fracht nie jest tożsamy z bagażem więc podpis „Załadunek
bagażu frachtu” bez „i” jest niepoprawne (str. 36).
Troszkę
jeszcze niedomaga redakcja: podpis pod zdjęciem na str. 18 „pozostał” po
numerze 10 (Constellation), powtórzenie „dostawy” (str. 17) i „chciał (str. 43),
akronim Trans European Airways to TEA, a nie TAA (str. 28), w konstrukcji
samolotu wprowadza się poprawki, a nie oprawki (str. 42)
Ogólnie
kolejny dobry numer przybliżający historie bardzo ważnego dla Europy samolotu.
Samoloty Pasażerskie
Świata
Tom 11, Airbus A300/A310
Edipresse
Polska S.A.
64
strony, w miękkiej oprawie.
Liczne
zdjęcia.
Powiązane wpisy:
Samoloty Pasażerskie Świata t.10 Lockheed Constellation
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz