PZL P.11, najlepszy polski myśliwiec września 1939
jednoznacznie kojarzący się z dramatem tamtych dni. Jego wojenne losy pokazują
z jednej strony zacofanie naszego lotnictwa, z drugiej bohaterstwo, waleczność
i doskonałe wyszkolenie polskich pilotów. Słabo uzbrojone, powolne, baz rezerw,
z biegiem dni coraz bardziej cierpiące na brak części zamiennych i paliwa, o sprawnej
łączności i dowodzeniu nie wspominając, jedenastki i ich piloci
dokonali znacznie więcej niż można było od nich oczekiwać. Nie było
przypadkiem, że to właśnie ich piloci, którym udało sie przeżyć i przedostać do
Francji i Wielkiej Brytanii osiągnęli wspaniałe sukcesy bojowe, rozsławiając
imię polskiego lotnika. Nie zmienia to faktu, że w roku 1939 PZL P.11 był samolotem
już przestarzałym, nie spełniającym wymogów ówczesnego pola walki. Najbardziej
wówczas potrzebny rodzaj lotnictwa był też najbardziej chyba zaniedbanym
sprzętowo.
Z dużym zaciekawieniem sięgnąłem po siódmy tomik Samolotów wojska polskiego, zwłaszcza
wobec krytycznej oceny poprzednich numerów autorstwa Wojciecha Mazura. Cóż w
środku znalazłem? Klasyczny dla serii układ i grafikę z tekstem podzielonym na
siedem rozdziałów opisujących historię konstrukcji, od samego początku -
opracowania wersji rozwojowej PZL P.7, badań w locie, produkcji eksportowej i
wysiłków na rzecz szerszego eksportu, konstrukcji samolotu, po wrześniowe losy.
W sam raz tyle ile można było zawrzeć w tak małym opracowaniu o wybitnie
popularnym charakterze. Bardziej niż w poprzednich swoich tekstach Autor
dostosował styl i zakres opracowania do charakteru publikacji, znacznie
uszczuplając pseudonaukowe wywody oraz historyczne zawiłości na rzecz jasnego,
zrozumiałego przekazu. Widać także poprawę czytelności zdjęć, zwłaszcza tych
archiwalnych. Większość fotografii przedstawiających detale konstrukcji
wykonano współcześnie, na jedynym ocalałym egzemplarzu "jedenastki" z
Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, co zdecydowanie wyszło to na dobre
przekazowi tomiku. Co niezwykle ważne, pan Mazur wyjaśnił częściowo problem z
poprawnym zapisem oznaczenia typu. Bardzo dobrze, choć szkoda, że nie zrobił
tego w pierwszym tomiku swojego autorstwa, co zaoszczędziło by licznych, jak
sam pisze "iście homeryckich bojów" wokół tego zagadnienia.
Kilka spraw zostało przedstawionych błędnie lub co najmniej
nieprecyzyjnie: "Powodowało one okresowo wstrząsy, których okres zwiększał
się wraz ze wzrostem obrotów silnika", str. 12. Czyli co, im większe
obroty tym "wolniejsze" drgania? Chodziło zapewne o ich częstość/częstotliwość, a nie okres; Płk. pil. Jerzy Kossowski nie był
pilotem oblatywaczem, ale pilotem doświadczalnym. Najlepiej tą różnicę wyjaśnił
w swojej książce Pilot Doświadczalny
Henryk Bronowicki - zachęcam do lektury, także p. Mazura. Nie jest poprawny
podpis zdęcia za str. 45 mówiący tylko o PZL-11c, podczas gdy na zdjęciu widać
także PZL-11a; Na 26 posiadanych przez Brygadę Pościgową P.11 składało się 22 maszyn
z dywizjonu warszawskiego i 24 z krakowskiego, str. 58.
Pojawiło się też trochę błędów językowych: "... z
charakterystycznymi otworami spalin rozmieszczonymi na obwodzie ...", str.
12; "Tanim kosztem", choć dziś bardzo powszechne nie brzmi dla mnie
dobrze, str. 15; "... dłuższa wieloprzęsłowa kratownica sięgała aż za
kabinę w PZL-7a i PZL-11", str. 26. Wyraźnie pokazują to umieszczone obok
zdjęcia. Inna jest konstrukcja - krótsza kratownica pokazana na zdjęciu ze
strony 33, co czyni wątpliwym, aby zgodnie z podpisem, pochodziła z PZL-11; W
podpisie rysunku ze str. 29 oraz zdjęcia str. 41 nie podano wersji samolotu; "Po
rozpoczęciu wojny została ona ewakuowana ...", str. 31 - mowa o samolocie
PZL-11f; "W trakcie powietrznych starć, których kumulacja nastąpiła późnym
popołudniem, do poważniejszych powietrznych starć z ich udziałem doszło dopiero
po południu", str. 54; "Samoloty 113. i 114. EM strąciły brygady trzy
Do 17 ...", str. 54;
Pozycją nie jestem rozczarowany, choć oczekiwałbym większej staranności redakcyjnej
Mazur W.
100 lat polskich skrzydeł
Tomik 7, PZL-11
Edipresse Polska S.A.
64 strony, w miękkiej
oprawie.
Liczne zdjęcia.
powiązane wpisy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz