piątek, 19 listopada 2021

Lotnictwo AI 10/2021

Trudno jest ułożyć sensowny Top 5 kiedy dwa najobszerniejsze artykuły zajmują ponad ¼ objętości magazynu. Podejmuję jednak to wyzwanie:
1. Lotnictwo Wojsk Lądowych Niemiec. Obszerny materiał opisujący historię, dzień dzisiejszy i najbliższą przyszłość tego rodzaju sił zbrojnych RFN. Najciekawsza jest ta przyszłość, zwłaszcza w kontekście niewspomnianych w tekście problemów ze śmigłowcami uderzeniowymi Tiger. Nie dość, że kilkanaście egzemplarzy praktycznie z linii produkcyjnej przeznaczono na części zamienne, to jeszcze poziom gotowości pozostałych jest na tak niskim poziomie, że coraz głośniej mówi się o zastąpieniu/uzupełnieniu ich maszynami amerykańskimi, tak jak właśnie robi jedyny użytkownik eksportowy tych maszyn, czyli Australia. Do tego dobiegające kresu eksploatacji CH-53G i konieczność ich zastąpienia nowymi, bardzo drogimi maszynami także made in USA rysuje nieciekawe perspektywy zarówno finansowe, jak i wizerunkowo-polityczne przed tą formacją.
Pewną niekonsekwencją w stosunku do tytułu artykułu jest opisanie w artykule lotnictwa morskiego RFN. Niezrozumiałe jest także stwierdzenie, że w ramach modyfikacji ASGARD śmigłowce Tiger otrzymały „poprawioną ochronę przeciwpancerną”, str. 50. Do tego  „… wyszkolenia 340 pilotów w przeciągu dziesięciu lat”. Rozumiem, że w śmigłowcach często mocno wieje, ale bez przesady, str. 52.
2. Flota linii lotniczych 2021. Jak zwykle potężna dawka danych statystycznych dostarczona przez J. Liwińskiego. Smutny obraz upadku komunikacji lotniczej po wybuchu pandemii koronawirusa. Trochę męczy trzykrotne podawanie podstawowych danych, we wstępie, tekście głównym i podsumowaniu. Dla pani od polskiego jest to zapewne powód do dumy, dla czytelników raczej strata miejsca, w którym można by dodać coś ciekawego. Ta sama pani nie będzie zadowolona z tego, że średni wiek Boeingów 737 linii Buzz to „4,3 lata”, str. 59. W tabeli z liczbą zaparkowanych samolotów zabrakło mi najnowszych samolotów B787 i A350, str. 62. Wszystkie były w użytkowaniu? Jeśli tak, to warto było to zaznaczyć.
3.Hawker Typhoon. Działania bojowe: 1942-1943 cz. 2. Opisane w artykule pierwsze lata służby Typhoonów w RAFie to seria sukcesów, przeplatanych niepowodzeniami i porażkami. Wnioski wyciągnięte z pierwszego okresu eksploatacji i służby tych potężnych maszyn pozwoliły na wypracowanie odpowiedniej taktyki ich użycia, głównie w roli samolotów uderzeniowych, w której sprawdziły się doskonale przechodząc do legendy. 14 stron opisu na przyzwoitym poziomie ilustrowanego licznymi zdjęciami.
4. Śmigłowiec AH-1Z Viper, to konstrukcja nowa i perspektywiczna. Wywiad z notablami Bell-Textron o nowym starym samolocie, jego mocnych stronach w programie Kruk oraz nowych, innowacyjnych maszynach Bell 360 Invictus i V-280 Valor. O ile nie ma wątpliwości, że dwie ostatnie są na wskroś nowoczesne, to z kolejną odsłoną Cobry nie jest już tak prosto. Pomimo, że jest to maszyna bardzo nowoczesna, barwna, pełna sukcesów historia poprzednich wersji jest dla najnowszej wersji raczej kulą u nogi. Pamiętam dokładnie, pokutujące do dziś opinie o przestarzałości naszych F-16, a nawet plotki o zakupie maszyn używanych. O sile tego przekazu można było się przekonać słysząc te „rewelacje” nawet na piknikach lotniczych w gnieździe Jastrzębi w Krzesinach.
5. Program KC-Y czyli powtórka z historii. Krótki tekst o aktualnym stanie programu pozyskania drugiej transzy samolotów tankujących dla USAF. Zapowiada się kolejny pojedynek KC-46A Boeinga i Airbusa A330 MRTT w zmodyfikowanej wersji. Co ciekawe na dwóch stronach tekstu autor P. Henski nie popełnił żadnego błędu ani gafy. Może lepiej będzie, jeżeli zajmie się pisaniem krótszych form.
Za to poważny błąd gramatyczny „… brak jakichkolwiek przestoi…” zanotował duet Obręki-Wrona w relacji z pokazów w Gdyni, str. 10. Oj przepraszam Tomasz Obrębski, w nazwisku autora pod tytułem artykułu zagubiła się literka s, str. 10.
Nie przywykłem jeszcze do nowej szaty graficznej, a dodatkowo mnie wkurza umieszczanie wywiadów w środku artykułu na pełnych dwóch stronach. Czemu, po za utrudnianiem lektury, ma to służyć? Nie wiem.


Powiązane wpisy:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz