czwartek, 17 czerwca 2021

Lotnictwo AI 5/2021 – helikopterowe rocznice

Latające wiatraki są statkami powietrznymi nie tylko pięknymi i użytecznymi, ale też bardzo skomplikowanymi i kosztownymi. Dlatego, pomimo licznych zalet, nie występują w takiej ilości i różnorodności jak stałopłaty. Nie zmienia to jednak faktu, że są maszynami interesującymi, wręcz fascynującymi. Majowy numer magazynu zdominowany został przez śmigłowce i związane z nimi rocznice.
 
TOP 5 numeru przedstawia się następująco:
McDonnell Douglas. W obiegowej opinii amerykańskie wytwórnie lotnicze przez dekady były w posiadaniu ich twórców, słynnych awiatorów, a często też konstruktorów. Prawda jest jednak inna. Te dziś znane lub nawet legendarne nazwiska są tylko markami, znakami towarowymi, które przez lata zdobyły uznanie i szacunek rynku, a przede wszystkim niemałą wartość. Często już w chwili powstania były to spółki z częściowym jedynie udziałem „frontmena”. Podobnie było z McDonnellem i jego firmą. Historię firmy od skromnej manufaktury w roku 1928 po wielki koncern prze dekady przejmujący mniejsze firmy lotnicze, aż po rok 1997 gdy sam został połknięty przez Boeinga. Historię znanego producenta odrzutowców, głównie lotnictwa morskiego, samolotów pasażerskich i transportowych po śmigłowce opisuje Leszek A. Wieliczko. Jak zwykle u niego nie ma się do czego „przyczepić”.
2. Westland Lynx i Wildcat. Pół wieku w służbie. Historia szczytowego osiągnięcia firmy Westland w zakresie techniki śmigłowcowej AW159 Wildcat i jego poprzednika Lynx opisana przy okazji wspomnianego w tytule półwiecza obecności Rysia w przestworzach. Tekst ciekawy, choć P. Bondaryk nie ustrzegł się paru błędów. Podczas lądowania na pokładzie okrętu wirnik śmigłowca, aby docisnąć śmigłowiec do pokładu, generuje ciąg do dołu, nie do góry, str. 34; „… dodanie do wyposażenia montowanych na HAS.3 fabrycznie holowanego wykrywacza anomalii …”, str. 34; „ … AW159 pełnią również zadania …”, str. 40. Nie zgadza się także liczba Lynxów użytkowanych w Wielkiej Brytanii. 34 AH.1 plus 28 HMA.2 nie daje podanych 56 sztuk, str. 38. Do tego jeszcze niepotrzebne stawianie przecinka przed spójnikiem.
3. Dwadzieścia lat śmigłowca Leonardo AW139. Drugi artykuł związany z rocznicą oblotu samolotu także częściowo związanego ze stajnią Westlanda. W ciekawie ilustrowanym tekście Autorzy przybliżają historię programu, właściwości śmigłowca oraz najważniejszych użytkownikiem tych wyprodukowanych już w liczbie ponad 1150 egzemplarzach. Jak widać, AW139 nie jest już maszyną nową, jednakże wciąż nowoczesną, stale rozwijaną i znajdującą kolejnych nabywców. Patrząc na cykl życia innych śmigłowców np.: Bell 205/212; Mi-8, Puma/Caracal; S-70, można śmiało powiedzieć, że AW139 i jego pochodne nie osiągnęły jeszcze półmetka swojej kariery. Śmigłowiec ten jest istotny dla polskiego przemysłu lotniczego ze względu na duże zaangażowanie zakładu w Świdniku w jego projektowanie i produkcję. W czasach globalizacji mocne wejście do łańcucha wytwórczego globalnego producenta helikopterów wydaje się lepszym rozwiązaniem niż konstruowanie własnego śmigłowca. Potwierdzeniem powyższej tezy jest „umiarkowany sukces” Sokoła oraz totalne niepowodzenie Puszczyka. Gdyby nie polska armia, oba programy zakończyłyby się kompletną klapą. Chociaż z ekonomicznego punktu widzenia jest ona bezdyskusyjna. I chociaż na losy obu konstrukcji duży wpływ miały zmiany ustrojowe w Polsce, nie zmienia to faktu niskiej efektywności ekonomicznej pierwszego i porazki drugiego programu.
4. Dowódca BLMW kmdr dypl. Pil. Jarosław Czerwonko zakończył służbę wojskową. Krótka relacja z uroczystości pożegnania komandora oraz obszerny z nim wywiad. Po trosze o całej bogatej lotniczej karierze, od szkoły poprzez wieloletnią służbę na Mi-14 aż do perspektyw lotnictwa MW w kontekście pozyskania nowych maszyn. 
5. Kolejna odsłona komponentu lotniczego w ramach Aviation Detachment. Niewątpliwie najciekawszym. Szeroko komentowanym w mediach, środowisku lotników oraz sympatyków lotnictwa wydarzeniem tej wiosny była kilkudniowa wizyta amerykańskich samolotów F-15 różnych wersji w bazach 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego. Relacja z tego wydarzenia wraz z wykazem uczestniczących w nim 30 samolotów USAF oraz przybliżeniem historii AD w Polsce dostarcza wielu ciekawych informacji.
Poza tym w aktualnościach wiele ciekawych informacji.
Szkoda tylko, że P. Henski pomylił się podając szacowane koszty programu F-35 na 1,2 tryliona dolarów, co w Polskim systemie nazewnictwa oznacza 1,2 · 1018 USD! Dla porównania PKB USA wynosi ok. 21,5 biliona (21,5 · 1012) USD. Podobnie swoim artykule po raz kolejny nie radzi on sobie z terminologią lotniczą. Zamiast o skrzydłach ze wzniosem dodatnim pisze o skrzydłach dyhedralnych, str. 26. Brak słów.


Powiązane wpisy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz