Najnowszy,
podwójny numer magazynu Lotnictwo AI swoją tematyką nakierowany jest
zdecydowanie na przyszłość i to tak mocno, że nie znalazł się w nim żaden
artykuł o typowo historycznym, lotniczym charakterze. O przepraszam, jest
wspomnienie rocznicy lotu Apollo-13, ale to jest kosmonautyka. A, i jeszcze
"Polskie porty lotnicze w 2019 r.", artykuł, który z obecnej perspektywy
ma już tylko znaczenie historyczne. Nowe systemy uzbrojenia, w wielu
przypadkach autonomiczne oraz ich nosiciele, rozwój sił powietrznych i nowych,
choć czasem już na tym etapie "starych" konstrukcji, tego jest w LAI
4-5/2020 najwięcej.
Tym
razem w moim TOP 5 znalazły się:
1. Broń pierwszego uderzenia.
Hipersoniczny wyścig zbrojeń. Jesteśmy świadkami rozwoju i
wprowadzenia do uzbrojenia pierwszych modeli pocisków poruszających się z w
atmosferze z wysoką prędkością naddźwiękową. Klasy uzbrojenia, którą można
usytuować pomiędzy rakietami balistycznymi a klasycznymi pociskami rakietowymi.
Jest to obszar, który od dawna interesował zarówno naukowców i konstruktorów,
jak i wojskowych. Jednakże rozwój technologii pozwolił na owocne wejście w ten zakres
prędkości dopiero niedawno. Co ciekawe, w tym obszarze wyścigu zbrojeń
amerykanie nieco zaspali, pozwalając Rosjanom oraz Chińczykom na uzyskanie
przewagi, co skutkuje dziś intensywnymi pracami nad tego rodzaju bronią za oceanem.
Na pewno będzie ciekawie.
2. LCA Tejas: niekończąca się opowieść
... .
Jak zwykle wysokiej jakości tekst Leszka A. Wieliczko, tym razem poświęcony
indyjskiemu programowi budowy lekkiego samolotu bojowego własnej konstrukcji i
produkcji. Zawiła i długa jest historia powstania, rozwoju i wdrożenia do służby
Tejasa, bo taką nazwę nosi samolot. Pomimo dostępu do technologii i dokładnej znajomości
rozwiązań konstrukcyjnych samolotów bojowych (MiGi: 21, 23, 27, 29; Su-27/30;
Mirage 2000, Jaguar, Harrier) i zaangażowania poważnych środków, samolot
powstawał w dużych bólach, z licznymi problemami i kolosalnymi opóźnieniami.
Pomimo ciągłych modernizacji na etapie rozwoju samolot nadal nie spełnia pokładanych
w nim nadziei. Choć trzeba przyznać, że w skutek opóźnień, Hindusi dosyć
wcześnie wprowadzili w życie powszechną w przypadku współczesnych maszyn
bojowych zasadę ciągłego, płynnego rozwoju i stałych modyfikacji konstrukcji,
szczególnie w zakresie systemów awionicznych. Bezdyskusyjnym sukcesem
indyjskiej gospodarki jest postęp technologiczny związany z programem. Tego im
nikt nie odbierze. Artykuł ma jedno uciążliwe niedomaganie -wartości
poszczególnych kontraktów i koszty rozwoju podane są w walucie indyjskiej, bez
przeliczanie na dolary, co dałoby większe wyobrażenie o skali wydatków.
Artykuł
ten chciałbym gorąco polecić krzewicielom opinii, że w latach minionych byliśmy
w stanie samodzielnie opracować nowoczesny samolot szkolno-bojowy, najpierw
Grota, później Irydę. Inny krąg kulturowy inny system, jednak problemy w
zasadzie podobne.
3. Chińskie samoloty bombowe (2). Tym razem opisano
historię powstania i dzień dzisiejszy nowych, wybitnie chińskich wersji
bombowca H-6, wywodzącego się z radzieckiego Tu-16. Historia ta pokazuje jak
Państwo Środka dobrze radzi sobie z udoskonalaniem tego, co już w kraju swoich
twórców dobre było. W artykule bardzo dużo miejsca poświęcono rozwojowi
chińskich pocisków rakietowych powietrze-ziemia/woda. Temat ten jest ściśle
związany z H-6, jednak w tym tekście omówiony, w mojej opinii, zbyt
szczegółowo. O wiele ciekawiej byłoby go nieco rozwinąć w oddzielnym artykule.
4. Siły Powietrzna Francji.
Transformacja i modernizacja. Francja od dekad znajduje się w swojego
rodzaju rozkroku pomiędzy globalizacją, współpracą międzynarodową i chęcią
odgrywania znaczącej roli we współczesnym świecie, a zachowaniem własnej
odrębności i niezależności. Dążenia te najbardziej chyba widoczne są w siłach
powietrznych i związanej z nimi części przemysłu lotniczego. Choć nie tylko w tej
militarnej części, gdyż w przypadku całego Airbusa jest ta polityka wyraźnie
widoczna. Zresztą taka dychotomia widoczna jest we francuskim przemyśle
lotniczym od dawna. Z jednej strony rodzina samolotów Mirage i Rafale, z
drugiej Concorde, Jaguar, Alpha Jet, Atlantic ... . W ostatnim czasie widać znaczące
przyspieszenie procesu modernizacji sił powietrznych, Które po za programem
Rafale przebiega w szeroko pojętej współpracy międzynarodowej (A330 MRTT,
A400M,) lub zakupach zagranicznych (C-130J, E-3D, PC-21). O aktualnym stanie i
planach na najbliższą przyszłość francuskich sił powietrznych ciekawie pisze M.
Łaz. W artykule jest sporo dat, liczb, typów samolotów oraz jednostek/baz
lotniczych. Warto się zapoznać z tym, co się dzieje w lotnictwie naszego
"tradycyjnego sojusznika".
5. NATO Ground Surveillance System. Drony coraz
szerzej wchodzą do lotnictwa wojskowego już nie tylko jako uzupełnienie
samolotów załogowych, lecz jako równorzędny partner, a w przyszłości zapewne
jako dominujący system uzbrojenia lotniczego. W tej sytuacji cieszyć może
rozwój i osiągnięcie wstępnej gotowości przez umieszczony w Europie system
rozpoznania oparty o amerykański samolot bezzałogowy RQ-4D. Ważne jest to
zwłaszcza dla państw posiadających mocno "niedowidzący" system
rozpoznania, do jakich z pewnością zalicza się Polska. Tym bardziej wskazane
jest zapoznanie się z okolicznościami powstania systemu, jego rozwojem i
częściami składowymi.
Powiązane wpisy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz