Sytuacja geopolityczna nie jest dobra, a w naszej wschodnioeuropejskiej prowincji wręcz dramatyczna. Rozleniwiona przemianami lat dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku historia nie tylko nie skończyła się, lecz na odwrót, pobudzona z nową energia gna na spotkanie przyszłości, jak się wydaje tragicznej, ginącej w blaskach atomowych grzybów III wojny światowej. Wychodząc naprzeciw wyzwaniom związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa polski MON stara się na gwałt nadrobić stracony czas, także w zakupach nowoczesnego uzbrojenia, w tym lotniczego. Liczba, różnorodność, a zwłaszcza wartość kontraktów zwala z nóg. Pamiętać należy, że zwykle rozłożone są one na kilka lat, co daje jakie takie szanse, że finanse publiczne udźwigną taki ciężar. Z drugiej strony nie mniejsze koszty ponieść będzie trzeba na zbudowanie potrzebnej infrastruktury, wyszkolenie i utrzymanie wysoko wyspecjalizowanej kadry oraz eksploatację sprzętu. Wyzwanie jest ogromne, problemów i zagrożeń bez liku, a stawka bardzo, bardzo wysoka. Także pośpiech w zakupach wydaje się uzasadniony, gdyż wzrost napięcia międzynarodowego wzmocni popyt na nowoczesne środki walki i znacząco wydłuży kolejkę chętnych na ich zakup. Szukając jakiś, choćby drobnych pozytywów sytuacji cieszę się, że dni sprzętu made in CCCP, w szczególności samolotów „bojowych” Su-22 i MiG-29 są policzone.
Top 5 magazynu:
1.
Modernizacja techniczna polskiego lotnictwa wojskowego w latach 2021-2022. Ciekawa i
kompletna analiza tego co mamy i co pozyskamy lub zmodernizujemy w najbliższym
czasie. Serce rośnie, głowa boli, portfel chudnie. Zycie pewnie nie ostatni raz
wyprzedziło tytuł, gdyż już wiemy, że MON wyraził zainteresowaniem pozyskaniem
98 śmigłowców bojowych rodziny Apache, trzy razy większej ilości niż zakładały
wspomniane w artykule plany. Tu też pozytywem jest przypieczętowanie losu
leciwych Mi-24 i kolejnych, od pewnego czasu już tylko żenujących planów ich
modernizacji.
2.
Wojna powietrzna nad Ukrainą 24 lipca – 23 sierpnia 2022. Zestawienia
liczby atakowanych celów i ich rodzaju są dla Ukrainy bardzo niekorzystne, aż
dziw i zarazem podziw bierze, że w takiej sytuacji udało się powstrzymać marsz
czerwonoarmistów, a nawet przeprowadzić pewne kontruderzenia, co prawda
bardziej o charakterze propagandowym niż militarnym, ale jednak. Nawiązując do
propagandy, która kwitnie po obu stronach frontu, wydaje mi się, że ustawiczne
pokazywanie Rosjan jako zdemoralizowanych niedojd i codzienne epatowanie
kolejnymi ciosami spadającymi na Moskwę ze wszystkich stron (sankcje, niszczenie
sprzętu, problemy społeczne i gospodarcze) w dłuższej perspektywie sprzyja
Kremlowi. Nieustanne zestawianie nieudaczników z bohaterami ponoszącymi
relatywnie niskie straty – nic nie ujmując bohaterstwu Ukraińców – przyniesie
szybko znużenie tematem, zwątpienie w końcowy rezultat wśród ubożejących, a
nawet sens tej wojny, zmagających się z coraz większymi problemami społeczeństw
Zachodu. Efekt ten wystąpi szybciej niż załamanie rosyjskiej gospodarki, na co
niewątpliwie i nie bezpodstawnie liczą na Kremlu.
3.
Leonardo AW109 Trekker. Nawiązując do tematu przewodniego numeru, krótki artykuł o
kolejnej wersji tego niemłodego już, ciągle modernizowanego i dobrze się sprzedającego,
bardzo zgrabnego śmigłowca pojawił się nie przypadkowo. Po zakupie większych braci
AW149 w ramach programu Perkoz, pojawia się luka pomiędzy Puszczykami a Sokołami,
która wraz z wykruszaniem się kolejnych Mi-2 będzie się powiększać. Działania marketingowe
czas zacząć, dopóki szaleństwo zakupowe trwa.
4.
Tupolew Tu-22. Druga część monografii tego oryginalnego samolotu. W sumie
to obraz służby raczej ponury, ze względu na olbrzymią liczbę katastrof i
wypadków, jakie przydarzyły się tym trudnym w pilotażu i obsłudze maszynom.
5. Mitsubishi Ki-83. Monografia dwusilnikowego myśliwca zbudowanego dla Japońskiej Armii Cesarskiej. Artykuł niezbyt obszerny, bo i historia tego oblatanego w listopadzie 1944 roku samolotu nie była zbyt długa. Konstrukcja i jej historia warte są bliższego się z nimi zapoznania, tym bardziej, że jak zwykle u L.A. Wieliczko napisana jest dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz