piątek, 20 listopada 2020

Lotnictwo AI 10/2020

Aktualna sytuacja pandemiczna, co może brzmieć paradoksalnie, ograniczyła mi zasoby wolnego czasu, który mogę poświęcić na lekturę czasopism i książek lotniczych. Na prawdę trudne czasy.
Właśnie skończyłem "studia nad" październikowym numerem Lotnictwa AI, z którego Top 5 ułożyłem następująco:
1. Xian JH-. Samolot myśliwsko-bombowy. W słusznie minionej epoce przyjęło się uważać, często zgodnie ze stanem faktycznym, że wszystko co największe zdiełano w CCCP. Współcześnie trochę potęgi próbują uszczknąć Chińczycy, także w lotnictwie, czego przykładem jest największy "Jaguar". Oryginał na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych był wzorcowym samolotem szturmowym państw średniej wielkości. Jego koncepcję i układ aerodynamiczny powtórzyli Japończycy oraz Jugosławia wraz Rumunią, a także Chiny w postaci samolotu JH-7. Maszyna ta i jej historia nie jest u nas szerzej znana. Dobrze więc, że uznany duet autorski Fiszer-Gruszczyński przybliżył nam ten ciekawy samolot i niełatwą drogę do jego powstania. Kolejny dowód na to, że Azjatycki smok ma coraz większy potencjał, nie tylko do kopiowania ale też twórczego rozwoju pomysłów wcześniej realizowanych w innych krajach. Warto obserwować co się dzieje w tym wielkim, pretendującego do roli światowego dominanta, w tym także w lotnictwie państwie. Co do uwag do tekstu, to nie wiem tylko, w jaki sposób można "rozwiązywać obliczenia", str. 34.
2. Siły Powietrzne ZEA a zakup samolotów F-35 Lighting II. Tym ciekawym artykułem powrócił na łamy czasopism lotniczych, przynajmniej tych, które regularnie czytam, Robert Czulda, wspomagany tym razem przez J. Gruszczyńskiego. Czym, o ile w ogóle różni się ten tekst od popularnych ostatnio "Siły powietrzne ...."?, W sumie jednym elementem - analizą sytuacji geopolitycznej w otoczeniu ZEA. Szersze nakreślenie kontekstu potencjalnego zakupu ultranowoczesnych samolotów bojowych przez kraj z bliskowschodniej beczki prochu oraz skomplikowanych współzależności determinujących zgodę USA na transakcję wydaje się jak najbardziej uzasadniony, gdyż proces ten jest tylko jednym małym kawałkiem wielkich geopolitycznych puzzli. Nie mniej ważne w tekście jest pokazanie najnowszej historii i aktualnego stanu posiadania lotnictwa Emiratów, co pozwala lepiej zrozumieć okoliczności drogiej i ryzykownej inicjatywy zakupu supertechniki. Warto poczytać.
3. Transport lotniczy na świecie w 2019 r. Artykuł ten umieściłem tu trochę z przekory. Dlaczego? Z jednej strony co roku z zaciekawieniem sięgałem po porcję statystyki "Made in Liwiński". Z drugiej ze względu na COVIDowy kontekst, który sprawia, że mówiący o roku ubiegłym tekst jest zarazem tekstem z odległej, bardzo odległej przeszłości, do której nie ma już powrotu. Tak ciężko doświadczona i nadal doświadczane branża lotnicza jako jedna z pierwszych będzie się musiała dostosować do warunków nowopowstającego, na dziś niezdefiniowanego jeszcze świata. Albo się szybko dostosuje i przetrwa, albo na jej gruzach powstanie nowa organizacja lotnictwa. Szczerze pisząc, nie wiem, która opcja jest lepsza.
4. Royal Aircraft Factory S.E.5 na froncie zachodnim, 1917-1918. Myliłby się tan, kto oczekiwałby od tego artykułu suchego opisu zmagań pilotów tych, nowych na owy czas i groźnych maszyn w miejscu i okresie zawartym w tytule. Tomasz Szlagor stworzył barwny opis tego okresu umiejętnie łącząc różne aspekty omawianego tematu. Można? Jak widać można.
5. Zwiększenie możliwości rozpoznawczych U-2S. Choć legendarny samolot szpiegowski Lockheed U-2 znajduje się na granicy wieku emerytalnego, wcale nie wybiera się na zasłużony odpoczynek. Jego najnowsze, stale modernizowane wersje wciąż pokazują, że młokosy, czyli bezzałogowce, muszą się jeszcze wiele nauczyć, by odesłać babcię do muzeum i na pomniki. O najnowszych modernizacjach i dalszych planach odnośnie do służby Dragon Lady pisze P. Henski. Szkoda tylko, że 80 kN Autor nazywa mocą, a nie ciągiem silnika, str. 46. Fajnie też by było, gdyby "tryb zwykły lub podczerwony" zastąpić odpowiednimi zakresami lub pasmami, str. 48. Jak na ostatnie artykuły tego Autora jest całkiem, całkiem.
Cieszę się, że wpadki z poprzedniego numeru wydają się być jedynie wypadkiem przy pracy. Oby tak pozostało.

Lotnictwo.
Aviation International
Pazdziernik 10/2020

 
Powiązane wpisy:

1 komentarz: