czwartek, 6 lipca 2023

Skrzydlata Polska ML 6/2023 - wojsko w cywilu

Lektura czerwcowego numeru Skrzydlatej Polski, Magazynu Lotniczego przyniosła mi niemałe zaskoczenie. Związane jest ono z komentarzem redakcyjnym, którego autorem jest Tomasz Hypki. Zwykle nie podzielam jego opinii, a jego sposób myślenia i postrzegania świata jest raczej daleki od mojego. Tym razem jednak podpisuję się pod jego tekstem. Co prawda nie postrzegam stanu naszych sił zbrojnych aż tak krytycznie, to jednak ocena coraz gorszych zmian, a właściwie degradacji polskiej klasy politycznej jest jak najbardziej trafna. Podobnie ma się sprawa z zanikiem w przestrzeni publicznej dobrze wykształconych, światłych i odważnych analityków, o dziennikarzach nawet nie wspominając. Choć czemu nie. Jako przykład amatorszczyzny dziennikarzy Autor przywołuje niesławny pocisk Ch-55 i podawanie jego nazwy w mediach. Ale czego oczekiwać od pracowników redakcji nastawionych nie na jakość lecz na klikalność przy możliwie najniższych kosztach.

Jedna z poruszonych spraw niepokoi najbardziej. Chodzi o „zawodowych żołnierzy przychodzących do pracy na kilka godzin dziennie, wspieranych przez weekendowe wojsko (WOT)”. Może taki model służby jest po prostu znakiem czasu. Rozumiem: organizacja czasu pracy, prawa pracownicze, racjonalizacja kosztów, work-life balance itp. W ciągu trzech dekad wojsko z miejsca służby zmieniło się w niemalże zwykły zakład pracy, choć dla dobra i bezpieczeństwa państwa oraz jego obywateli, w tym rodzin wojskowych, powinno być czymś więcej. Najsmutniejszym symptomem choroby cywilnego wojska jest stosunek do munduru, który stał się niewiele więcej niż ubraniem roboczym żołnierzy lub co najwyżej odświętnym gadżetem, który po godzinach pracy chowa się do szafy w szatni. Trudno dziś zobaczyć na ulicy żołnierza w mundurze, a po służbie to już w ogóle. Ktoś bardzo opatrznie zinterpretował hasło profesjonalizacji wojska, mam zapewne naiwną nadzieję, że nie intencjonalnie. W czasach słusznie minionych używania symboli i strojów narodowych, zwykle nie do końca skutecznie, zakazywali zaborcy i okupanci. W wolnej Polsce w ciągu trzech dekad sami zdeprecjonowaliśmy ich więcej i w większym stopniu, niż oni przez prawie dwa stulecia.
 

TOP 3 magazynu:
1. Rosyjskie Su-34 w wojnie na Ukrainie. W końcu i w Skrzydlatej Polsce zauważyli, że u granic naszego kraju toczy się od ponad roku pełnoskalowa wojna. Wspomniany artykuł jest tego, mam nadzieję nie ostatnim dowodem. Konflikt na Ukrainie pokazuje bardzo wyraźnie kontrasty współczesnej wojny, gdzie z jednej strony z powodzeniem stosowane jest nowoczesne, bardzo zaawansowane i drogie zarazem uzbrojenie i wyposażenie. Z drugiej o skuteczności operacji wojskowej decyduje często piechota, klasyczna artyleria i broń pancerna, którym od pewnego czasu wieszczono schyłek wojennej kariery. Poważnemu przeszacowaniu uległa też rola lotnictwa. Jednym z przykładów jest tu zastosowanie samolotów uderzeniowych, w szczególności klasycznych dla lotnictwa rosyjskiego bombowców frontowych, zwłaszcza najnowszego, wielozadaniowego Su-34. Ze względu na nikły jeszcze dostęp do danych źródłowych, Autor bardziej skupia się na ponoszonych przez te maszyny stratach, które są w miarę dobrze udokumentowane materiałami zdjęciowymi. Niewiele natomiast można napisać o wykorzystaniu bojowym i skuteczności samolotów oraz prowadzonych przez nie akcji. Biorąc pod uwagę bardzo ograniczone stosowanie przez rosyjskiego agresora uzbrojenia kierowanego oraz brak panowania w powietrzu można przypuszczać, że ich efektywność jest raczej ograniczona, a straty stosunkowo wysokie.   
2. FAGN - żandarmi w śmigłowcach. Ostatnimi czasy lotnictwo polskiej policji otrzymało znaczne wzmocnienie sprzętowe i na tym nie koniec. Warto więc przyjrzeć się, jak zorganizowana jest podobna formacja w jednym z państw o największych tradycjach i doświadczeniu w użyciu wiropłatów w służbach mundurowych. Co oczywiste, francuska żandarmeria eksploatuje śmigłowce rodzimej konstrukcji i produkcji, dziś występujące pod logo Airbus Helicopters. Artykuł dość szeroko i przystępnie opisuje zadania, flotę oraz system eksploatacji wiropłatów.
3. Centrum prób Airbus Helicopters w Polsce. Pozostając w obszarze funkcjonowania europejskiego potentata przemysłu lotniczego mamy kamyczek w naszym, polskim ogródku. Pomimo licznych narzekań na los polskiego przemysłu lotniczego, jest wiele przykładów na to, że nie wszystek jeszcze umarł, a wręcz przeciwnie, wiele firm i projektów ma się całkiem dobrze. I choć nie ma już w produkcji seryjnej czysto polskich konstrukcji, w dobie globalizacji nie to jest najistotniejsze. Wplecenie w łańcuchy dostaw największych firm jest dziś podstawą. I choć, jak mówią niektórzy, w Polsce są tylko montownie zagranicznych konstrukcji, to nie jest to do końca prawdą. Jeżeli spojrzeć na rozproszenie produkcji u większych producentów, to udział rodzimego zakładu w Renton w produkcji Boeinga 737 lub Airbusów rodziny A320 w Hamburgu też sprowadza je raczej do roli montowni, bardziej chyba niż S-70i w Mielcu. Kwestia interpretacji. Ważniejsze jest jednak ciągłe funkcjonowanie, a nawet rozwój komórek naukowo-badawczych wiodących producentów lotniczych, które funkcjonują w Polsce, szczególnie w przypadku wysokozaawansowanych technologii śmigłowcowych. Najnowszą taką jednostką z kategorii hi-tech jest omawiane w artykule centrum prób w Strykowie. I nie ma znaczenia, że zatrudnionych tam jest jedynie 115 osób. Ważniejsze, że ponad osiemdziesiąt procent z nich to inżynierowie, głównie polscy oraz że pracują oni nad elementami najnowszych, często bardzo innowacyjnych technologii. 

 

Powiązane wpisy:

Skrzydlata Polska ML 5/2023 – pożegnanie papugi
Skrzydlata Polska ML 4/2023 – politykierstwo ponad fakty, z lotnictwem w tle
Skrzydlata Polska ML 3/2023 – wojna odkryta
Skrzydlata Polska ML 2/2023 – pożegnania, pożegnania, pożegnania
Skrzydlata Polska 12/2022. Hypki na Papieża
Skrzydlata Polska 11/22 – od Raptora do „traktora”
Skrzydlata Polska 10/22 – Alicja w krainie prądu
Skrzydlata Polska 8/22 – Zamierające pokazy
Skrzydlata Polska 7/22 – pomiędzy rzeczywistością a fantazją
Skrzydlata Polska 6/22 – niskoemisyjna
Skrzydlata Polska 5/22 – helikopter z wyciągarką
Skrzydlata Polska 4/22 – wojna? Jaka wojna?
Skrzydlata Polska – magazyn sprzeczności

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz