Skrzydlata
Polska 7/22 – pomiędzy rzeczywistością a fantazją
Po wielu perypetiach, z pokaźnym opóźnieniem pojawił się w końcu w kinach długo oczekiwany Top Gun: Maverick, kontynuacja kultowego Top Gun z roku 1986. Wydarzenie to znalazło swoje odzwierciedlenie w komentarzu redakcyjnym T. Hypkiego oraz jego artykule Iluzja hiperdźwięku. Krótka historia filmów o tematyce lotniczej, z nawiązaniem do Gwiezdnych wojen, zakończone opinią redaktora Hypkiego. Jaką? Zamiast jej ujawniania podam swoją: film mocno grający na sentymentalnej nucie, bardziej efektowny niż efekciarski. Dwie godziny dobrej zabawy z łezką w oku.
TOP3 magazynu:
1. Ostatni rok służby Lancerów. Od lat wiadomo było, że z czasem sprzęt lotniczy Made in CCCP zniknie z arsenałów państw NATO, a szerzej państw Zachodu. Inwazja Rosji na Ukrainę bardzo ten proces przyspieszyła. Z jednej strony wzrost napięcia międzynarodowego przyspieszył procesy dozbrajania sił powietrznych tych państw, z drugiej zahamował procesy ewentualnej modernizacji sprzętu wschodniej proweniencji, z trzeciej uszczuplił stan niektórych armii o sprzęt i uzbrojenie lotnicze przekazane walczącej Ukrainie. Jednym z drobnych, ale bardzo pozytywnych skutków tego stanu rzeczy będzie zakończenie żenującej już swoją rozciągłością w czasie, w którym ktoś bierze pewnie nie małe pieniądze za prace analityczno koncepcyjne, postępowanie związane z modernizacją polskich Mi-24. Z kolei zakup KAI FA-50 definitywnie zakończy służbę i kolejne modernizacje polskich MiGów-29 i Su-22. O ile jednak w Polsce słowem modernizacja przykrywano wiele różnych mniej lub bardziej pozorowanych działań, w Rumunii zaraz po transformacji ustrojowej na początku lat dziewięćdziesiątych XX w. przeprowadzono modernizację ponad setki posiadanych MiGów-21 do standardu LanceR. Modernizacja nie dotyczyła płatowca i napędu, co przy braku wsparcia producenta zaowocowało serią wypadków i katastrof. Dziś Rumunia ma już na uzbrojeniu pierwsze F-16, a niebawem pozyska sporą ich liczbę z Norwegii. Przyszedł więc czas na pożegnanie sprawiających coraz więcej problemów Lancerów. Podsumowanie ich służby w lotnictwie rumuńskim przedstawia M. Przeworski.
2. Operacja Podarunek – rajd na lotnisko w Bejrucie. Zastanawiając się nad relatywizmem współczesnej polityki czy historii często przychodzi mi na myśl znaczenie słów bojownik i terrorysta, zarówno w skali pojedynczych osób lub małych grup, jak i w skali państwowej. Relatywizm ten jest szczególnie widoczny w historii nieustającej walki państwa Izrael z jego arabskimi sąsiadami. Jednym z ciekawych epizodów tych zmagań był atak izraelskich komandosów na lotnisko w Bejrucie w odwecie za porwanie przez bojowników Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny izraelskiego samolotu. Przebieg i sukces misji po raz kolejny potwierdził wysoki profesjonalizm armii Izraela, a szczególnie jej służb. Kulisy i przebieg akcji opisuje K. Mroczkowski w swoim artykule. Dla spotęgowania wspomnianych wyżej rozmyślań nad relatywizmem współczesnego świata Autor zawarł w swoim tekście odważnie, aczkolwiek kontrowersyjne stwierdzenie „ „W społeczeństwie izraelskim, które przez wielu światowych obserwatorów kwalifikowane jest jako „zżerane przez zemstę i żądzę krwi””.
3 Problematyczny Leasing. Znowu o relatywizmie, tym razem rosyjskim. Kraj ten słynie z tego typu podejścia, choć inne wiele mu nie ustępują, także w interpretacji i przestrzeganiu umów międzynarodowych i standardów prawa międzynarodowego. Dobrym przykładem takiego podejścia jest nacjonalizacja samolotów należących do towarzystw leasingowych, czyli większości samolotów pasażerskich używanych w Rosji przed napaścią na Ukrainę. Wydarzenie to, jego kulisy, przebieg i konsekwencje opisuje P. Dudek. Artykuł przedstawia zagadnienie bardzo szeroko, opisując wiele mniej lub bardziej złożonych zagadnień w sposób przystępny.
Powiązane wpisy:
Po wielu perypetiach, z pokaźnym opóźnieniem pojawił się w końcu w kinach długo oczekiwany Top Gun: Maverick, kontynuacja kultowego Top Gun z roku 1986. Wydarzenie to znalazło swoje odzwierciedlenie w komentarzu redakcyjnym T. Hypkiego oraz jego artykule Iluzja hiperdźwięku. Krótka historia filmów o tematyce lotniczej, z nawiązaniem do Gwiezdnych wojen, zakończone opinią redaktora Hypkiego. Jaką? Zamiast jej ujawniania podam swoją: film mocno grający na sentymentalnej nucie, bardziej efektowny niż efekciarski. Dwie godziny dobrej zabawy z łezką w oku.
TOP3 magazynu:
1. Ostatni rok służby Lancerów. Od lat wiadomo było, że z czasem sprzęt lotniczy Made in CCCP zniknie z arsenałów państw NATO, a szerzej państw Zachodu. Inwazja Rosji na Ukrainę bardzo ten proces przyspieszyła. Z jednej strony wzrost napięcia międzynarodowego przyspieszył procesy dozbrajania sił powietrznych tych państw, z drugiej zahamował procesy ewentualnej modernizacji sprzętu wschodniej proweniencji, z trzeciej uszczuplił stan niektórych armii o sprzęt i uzbrojenie lotnicze przekazane walczącej Ukrainie. Jednym z drobnych, ale bardzo pozytywnych skutków tego stanu rzeczy będzie zakończenie żenującej już swoją rozciągłością w czasie, w którym ktoś bierze pewnie nie małe pieniądze za prace analityczno koncepcyjne, postępowanie związane z modernizacją polskich Mi-24. Z kolei zakup KAI FA-50 definitywnie zakończy służbę i kolejne modernizacje polskich MiGów-29 i Su-22. O ile jednak w Polsce słowem modernizacja przykrywano wiele różnych mniej lub bardziej pozorowanych działań, w Rumunii zaraz po transformacji ustrojowej na początku lat dziewięćdziesiątych XX w. przeprowadzono modernizację ponad setki posiadanych MiGów-21 do standardu LanceR. Modernizacja nie dotyczyła płatowca i napędu, co przy braku wsparcia producenta zaowocowało serią wypadków i katastrof. Dziś Rumunia ma już na uzbrojeniu pierwsze F-16, a niebawem pozyska sporą ich liczbę z Norwegii. Przyszedł więc czas na pożegnanie sprawiających coraz więcej problemów Lancerów. Podsumowanie ich służby w lotnictwie rumuńskim przedstawia M. Przeworski.
2. Operacja Podarunek – rajd na lotnisko w Bejrucie. Zastanawiając się nad relatywizmem współczesnej polityki czy historii często przychodzi mi na myśl znaczenie słów bojownik i terrorysta, zarówno w skali pojedynczych osób lub małych grup, jak i w skali państwowej. Relatywizm ten jest szczególnie widoczny w historii nieustającej walki państwa Izrael z jego arabskimi sąsiadami. Jednym z ciekawych epizodów tych zmagań był atak izraelskich komandosów na lotnisko w Bejrucie w odwecie za porwanie przez bojowników Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny izraelskiego samolotu. Przebieg i sukces misji po raz kolejny potwierdził wysoki profesjonalizm armii Izraela, a szczególnie jej służb. Kulisy i przebieg akcji opisuje K. Mroczkowski w swoim artykule. Dla spotęgowania wspomnianych wyżej rozmyślań nad relatywizmem współczesnego świata Autor zawarł w swoim tekście odważnie, aczkolwiek kontrowersyjne stwierdzenie „ „W społeczeństwie izraelskim, które przez wielu światowych obserwatorów kwalifikowane jest jako „zżerane przez zemstę i żądzę krwi””.
3 Problematyczny Leasing. Znowu o relatywizmie, tym razem rosyjskim. Kraj ten słynie z tego typu podejścia, choć inne wiele mu nie ustępują, także w interpretacji i przestrzeganiu umów międzynarodowych i standardów prawa międzynarodowego. Dobrym przykładem takiego podejścia jest nacjonalizacja samolotów należących do towarzystw leasingowych, czyli większości samolotów pasażerskich używanych w Rosji przed napaścią na Ukrainę. Wydarzenie to, jego kulisy, przebieg i konsekwencje opisuje P. Dudek. Artykuł przedstawia zagadnienie bardzo szeroko, opisując wiele mniej lub bardziej złożonych zagadnień w sposób przystępny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz