Brazylijski koncern lotniczy Embraer
po raz kolejny wykazał się dużym wyczuciem rynku i trafnym przewidywaniem
przyszłych potrzeb klientów.
Pierwszym strzałem w
dziesiątkę było opracowanie pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku
turbośmigłowego samolotu szkolno-treningowego Tucano. Samolot ten wyznaczył nowe standardy, na kilka dekad stając
się symbolem nowoczesnych maszyn z tego segmentu rynku. Tucano przeszedł
też najbardziej udaną metamorfozę w lekki samolot bojowy, co rozszerzyło grono
odbiorców o biedniejsze państwa, zwłaszcza nieposiadające typowego odrzutowego
lotnictwa bojowego. Najnowsze wersje Tucano
produkowane są z powodzeniem do dzisiaj.
Nie mniej udanym
przedsięwzięciem było stworzenie rodziny samolotów pasażerskich komunikacji
lokalnej, popularnych E-Jets. Południowoamerykańscy menadżerowie trafnie
zidentyfikowali lukę rynkową jaka powstała pomiędzy dużymi maszynami
konkurujących ze sobą Airbusa i Boeinga a wywodzącymi się z maszyn dyspozycyjnym
samolotami Bombardiera i schodzącymi z rynku maszynami mniejszych, zanikających
firm. Już druga generacja tych samolotów zdobywa światowe rynki „panosząc się”
we flotach wielu przewoźników. Ugruntowana pozycja rodziny E-Jet oraz
opracowanie drugiej generacji maszyn sprawia, że zdobywają one znaczną część
tortu odrzutowców lokalnych, gdzie jak na razie poważną konkurencją jest tylko
Airbus A220.
Trzecim obszarem, gdzie jak
się wydaje produkt Embraera skazany jest na sukces są średnie samoloty transportowe.
Uważna i sensowna analiza rynku średnich wojskowych samolotów transportowych
oraz bogate doświadczenia wyniesione z opracowania poprzednich maszyn,
zwłaszcza pasażerskich, doprowadziły do opracowania C-390 Millenium. Samolot ten wpisuje się w lukę pomiędzy lekkimi
Airbusami C295M i Leonardo C-27 Spartan,
a większym Airbusem A 400M, będąc bezpośrednim konkurentem legendarnego C-130 Hercules oraz jemu podobnego Kawasaki
C-2. Warto podkreślić, że po za Chinami i Rosją, tylko wymieniona wyżej piątka
samolotów transportowych pozostaje w produkcji. Zastosowanie jedynie dwóch
nowoczesnych silników turbowentylatorowych zapewnia maszynie dobre osiągi
połączone z dużą efektywnością i rozsądnymi kosztami nabycia i eksploatacji.
Jeśli do tego dodać ograniczenia w dostępności i politycznej zależności
techniki Made in USA, dla licznych państw produkt brazylijski stanowi ciekawą
alternatywę, a czasem jedyną opcję. W dodatku na horyzoncie nie widać żadnej
innej konstrukcji mogącej w najbliższych dekadach konkurować na rynku. Jeśli
dodać do tego wszechstronność i wielozadaniowość samolotu, które wynikają z
opracowania już na początku cyklu życia maszyny wyposażenia pozwalającego na
różnorakie zastosowanie (transportowiec, tankowiec, samolot gaśniczy itp.) to
śmiało powiedzieć można, że Milenium
skazany jest na sukces. Dotyczy to zwłaszcza mniejszych armii, gdzie ze względu
na szczupłość floty wspomniana wszechstronność stanowi cechę wręcz bezcenną.
TOP 3 magazynu:
1 Program C-390 Milenium. Udana końcówka minionego
roku. Kolejne sukcesy eksportowe Millenium
odnosi głównie w Europie, gdzie powoli, skutecznie zastępuje starsze wersje Herculesa. Najnowsze sukcesy opisano w
Artykule. Warto tu napomknąć, że samoloty pasażerskie Embraera stanowią trzon
floty LOTu, a dwa od lat wożą naszych VIPów.
2. Co się dzieje w wojskowym sektorze przemysłu
lotniczego Federacji Rosyjskiej? Jak
zwykle niezawodny P. Butowski prezentuje swoją analizę wydarzeń w
omawianym sektorze od czasu rosyjskiego najazdu na Ukrainę. Temat trudny i
budzący wiele kontrowersji, tym bardziej że dostępne w przestrzeni publicznej informacje
z pewnością stanowią element wojny propagandowej. Mimo tego, z artykułu wyłania
się ciekawy obraz charakterystyczny dla rosyjskiej gospodarki i społeczeństwa,
posiadających bardzo szerokie możliwości adaptacyjne i znaczącą odporność na
różnego rodzaju terapie szokowe. Warto przeczytać i wyrobić sobie swoje własne zdanie.
3. Redukcja Floty samolotów szturmowych A-10C
Thunderbolt II. Artykuł P. Henskiego
opisuje historię wieloletnich zmagań US Air Force z amerykańskimi legislatorami
dotyczących wycofania tych unikatowych samolotów ze służby. Wspomina także o
przeprowadzonych dotychczas programach modernizacji oraz ostatnich
przetasowaniach, a właściwie redukcjach, w jednostkach jeszcze używających te
maszyny. Otwartym pozostaje pytanie, na ile zmiany geopolityczne oraz
doświadczenia z wojny na Ukrainie wpłyną na dalsze losy tej wiekowej już
maszyny.
Powiązane wpisy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz