Sztuczna inteligencja, drony, zrównoważony rozwój, napęd
elektryczny, to tylko kilka z wiodących tematów we współczesnym lotnictwie. A jeszcze
nie tak dawno, przynajmniej w skali historii rodzaju ludzkiego, wznoszenie się
ponad ziemski łez padół było czymś z pogranicza marzeń i szarlatanerii.
Wszystko się zmieniło 120 lat temu. No może nie zmieniło dokładnie w jednym dniu, jednakże 17
grudnia 1903 roku powszechnie uważany jest za datę narodzin samolotu. Ocena
roli samolotu w rozwoju cywilizacji jest jednoznaczna jeżeli chodzi o kierunek
– postęp. Efekty tego postępu można jednakże oceniać w różny sposób. Wynalazek ten przyczynił się bardzo do zmiany świata, co
pokazał już w I wojnie światowej. Jego dalszy rozwój to przede wszystkim
zwiększanie możliwości szerzenia zniszczenia, pożogi i śmierci. Oczywiście są
też zastosowania bardziej szlachetne, jak transport ludzi i ładunków. Wszystko
jednak sprowadza się do zarabiania, w ten czy inny sposób, kolosalnych
pieniędzy. Grupa prawdziwych spadkobierców Ikara i Dedala, dla których
lotnictwo, w tym przypadku silnikowe, jest źródłem inspiracji, fascynacji i drogą do wolności nigdy nie była wielka, choć na szczęście nie okazała się też ginącym
gatunkiem.
W najnowszym numerze Lotnictwo AI znajdziemy przekrój tematów lotniczych od wspomnienia sukcesu braci Wright, poprzez dzień dzisiejszy, po wizje całkiem bliskiej przyszłości samolotów bojowych.
TOP 3 magazynu:
1. Bracia Wright. 120 lat lotnictwa silnikowego. Choć o braciach Wright, ich życiu i osiągnięciach napisano już więcej niż dużo, okrągła rocznica jest doskonałą okazją do przypomnienia tego wszystkiego. W zwięzły, jak na tak szerokie zagadnienie, sposób podszedł do sprawy Jerzy Liwiński pisząc zgrabny, niosący dużo informacji i nie nużący artykuł. Przedstawił on bohaterów jako pragmatycznych, metodycznych ludzi, którzy w sposób przemyślany i konsekwentny dążyli do celu. I cel ten w sensie lotniczym i historycznym, pomimo wielu starań o ich detronizację, osiągnęli. Z amerykańskiej perspektywy sukces był jednakże połowiczny, gdyż opracowanie pierwszych samolotów zdolnych do kontrolowanego, długotrwałego lotu, nie przyniosło im sukcesu komercyjnego. Dlaczego tak się stało? Odpowiedź na to pytanie także znalazła się w tekście.
2. Zastosowanie bojowe ukraińskich Su-24. Ze względu na wciąż toczącą się wojnę, na całościowe opracowanie tematu przyjdzie zapewne czas za kilka lub kilkanaście lat. W dzisiejszym zagonionym świecie, kiedy „jutrzejsze informacje już od wczoraj są nieaktualne” nie dziwi, że sięgnięto po ten gorący temat. Ze względu na skąpe źródła i toczącą się wojnę propagandową, o stratach pisze się jedynie w oparciu o nekrologi i przyznane odznaczenia. Trudno też jednoznacznie określić stan posiadania sprawnych Su-24 z tryzubem na ogonie. Nie ulega jednak wątpliwości, że wyprowadzenie wszystkich (lub prawie) maszyn spod pierwszego uderzenia, utrzymanie choćby kilku maszyn w sprawności oraz przystosowanie do przenoszenia zachodniego uzbrojenia precyzyjnego wystawiają Ukraińcom najwyższą możliwą notę. Nie ulega jednak wątpliwości, że intensywna eksploatacja i straty bojowe sprawiają, że maszyny tego typu raczej szybko znikną z nieba Ukrainy. Tym bardziej, że w odróżnieniu od MiGów-29 czy Su-25, nie ma szans na pozyskanie kolejnych maszyn lub chociażby części zamiennych.
3. Nadchodzi szósta generacja. Samoloty myśliwskie przyszłości. Artykuł dający spojrzenie na całkiem niedaleką przyszłość otrzymał mylący tytuł. Na tyle mylący, na ile samoloty szóstej generacji będą rzeczywiście samolotami myśliwskimi. Taka specjalizacja zanikała już od dawna, a F-22 Raptor, którego lata w USAF są już policzone, jest chyba ostatnim przedstawicielem typowych myśliwców. Myśląc o szóstej generacji nie do końca nawet wiadomo czy będzie to jeszcze typowy samolot, i nie mam tu na myśli tylko kwestii obecności pilota w kabinie. Józef M. Brzezina po raz kolejny zabrał się za opisanie złożonych zagadnień przyszłego lotnictwa bojowego lub raczej wielodomenowego pola walki przyszłości. Uzyskany efekt jest jak najbardziej pozytywny. Przystępnie napisany tekst z wyraźnie zarysowanymi perspektywami oraz garść informacji na temat realizowanych projektów i prac koncepcyjnych, przynajmniej tych jawnych.
W najnowszym numerze Lotnictwo AI znajdziemy przekrój tematów lotniczych od wspomnienia sukcesu braci Wright, poprzez dzień dzisiejszy, po wizje całkiem bliskiej przyszłości samolotów bojowych.
1. Bracia Wright. 120 lat lotnictwa silnikowego. Choć o braciach Wright, ich życiu i osiągnięciach napisano już więcej niż dużo, okrągła rocznica jest doskonałą okazją do przypomnienia tego wszystkiego. W zwięzły, jak na tak szerokie zagadnienie, sposób podszedł do sprawy Jerzy Liwiński pisząc zgrabny, niosący dużo informacji i nie nużący artykuł. Przedstawił on bohaterów jako pragmatycznych, metodycznych ludzi, którzy w sposób przemyślany i konsekwentny dążyli do celu. I cel ten w sensie lotniczym i historycznym, pomimo wielu starań o ich detronizację, osiągnęli. Z amerykańskiej perspektywy sukces był jednakże połowiczny, gdyż opracowanie pierwszych samolotów zdolnych do kontrolowanego, długotrwałego lotu, nie przyniosło im sukcesu komercyjnego. Dlaczego tak się stało? Odpowiedź na to pytanie także znalazła się w tekście.
2. Zastosowanie bojowe ukraińskich Su-24. Ze względu na wciąż toczącą się wojnę, na całościowe opracowanie tematu przyjdzie zapewne czas za kilka lub kilkanaście lat. W dzisiejszym zagonionym świecie, kiedy „jutrzejsze informacje już od wczoraj są nieaktualne” nie dziwi, że sięgnięto po ten gorący temat. Ze względu na skąpe źródła i toczącą się wojnę propagandową, o stratach pisze się jedynie w oparciu o nekrologi i przyznane odznaczenia. Trudno też jednoznacznie określić stan posiadania sprawnych Su-24 z tryzubem na ogonie. Nie ulega jednak wątpliwości, że wyprowadzenie wszystkich (lub prawie) maszyn spod pierwszego uderzenia, utrzymanie choćby kilku maszyn w sprawności oraz przystosowanie do przenoszenia zachodniego uzbrojenia precyzyjnego wystawiają Ukraińcom najwyższą możliwą notę. Nie ulega jednak wątpliwości, że intensywna eksploatacja i straty bojowe sprawiają, że maszyny tego typu raczej szybko znikną z nieba Ukrainy. Tym bardziej, że w odróżnieniu od MiGów-29 czy Su-25, nie ma szans na pozyskanie kolejnych maszyn lub chociażby części zamiennych.
3. Nadchodzi szósta generacja. Samoloty myśliwskie przyszłości. Artykuł dający spojrzenie na całkiem niedaleką przyszłość otrzymał mylący tytuł. Na tyle mylący, na ile samoloty szóstej generacji będą rzeczywiście samolotami myśliwskimi. Taka specjalizacja zanikała już od dawna, a F-22 Raptor, którego lata w USAF są już policzone, jest chyba ostatnim przedstawicielem typowych myśliwców. Myśląc o szóstej generacji nie do końca nawet wiadomo czy będzie to jeszcze typowy samolot, i nie mam tu na myśli tylko kwestii obecności pilota w kabinie. Józef M. Brzezina po raz kolejny zabrał się za opisanie złożonych zagadnień przyszłego lotnictwa bojowego lub raczej wielodomenowego pola walki przyszłości. Uzyskany efekt jest jak najbardziej pozytywny. Przystępnie napisany tekst z wyraźnie zarysowanymi perspektywami oraz garść informacji na temat realizowanych projektów i prac koncepcyjnych, przynajmniej tych jawnych.
Powiązane wpisy:
Lotnictwo AI 8/2023 – odmitologizowanie Concordskiego
Lotnictwo AI 7/2023 – różne wymiary polityki odstraszania
Lotnictwo AI 7/2023 – różne wymiary polityki odstraszania
Lotnictwo AI 5,6/2023 – granice kryptoreklamy
Lotnictwo AI 4/2023 – PZL-130 Orlik – po co nam to było?
Lotnictwo AI 3/2023 – bylejakość Boeinga tuczy Airbusa
Lotnictwo AI 1/2023 – modernizacja po amerykańsku
Lotnictwo AI 12/2022 – numer wiele objaśniający
Lotnictwo AI 11/2022 – przekleństwo Jaskółki
Lotnictwo AI 10/2022 – szklane kule Airbusa i Boeinga
Lotnictwo AI 9/2022 – śmigłowce na fali wznoszącej
Lotnictwo AI 8/2022 – śmigłowiec, którego nie ma
Lotnictwo AI 7/2022 – spalone marzenie
Lotnictwo AI 6/2022 – drony po polsku
Lotnictwo AI 5/2022. Zbrojne niebo nad nami
Lotnictwo AI 4/2022. Aligator – historia upadku
Lotnictwo AI 3/2022 – powietrzni zwiadowcy duzi i mali
Lotnictwo AI 2/2022 – numer ostatni przedwojenny
Lotnictwo 1/2022 -przyszłość nadejdzie szybciej niż nam się wydaje
Lotnictwo 12/2021 - rocznicowe dylematy
Lotnictwo 11/2021 – pierwszy wielki sukces Antonowa
Lotnictwo10/2021 – wiosenna wojenka 1939
Lotnictwo9/2021 – dzień dzisiejszy lotnictwa wojskowego RP
Lotnictwo6/2021 – Łukaszenka nie był pierwszy?
Lotnictwo5/2021 – szpiedzy 50+
Lotnictwo4/2021 – kwietniowa mozaika
Lotnictwo 3/2021 – magazyn gdybających dziennikarzy
Lotnictwo 2/2021 - dwie rosyjskie ikony (lotnictwa)
Lotnictwo 1/2021 - przyzwoity start
Lotnictwo 12/2020 - nowe stare samoloty
Lotnictwo 11/2020- nowe stare
Lotnictwo 10/2020 - numer delta
Lotnictwo 9/2020
Lotnictwo 8/2020 - znowu czarna owca w numerze
Lotnictwo 7/2020
Lotnictwo 6/2020 – pod znakiem latających olbrzymów
Lotnictwo 4-5/2020 - co z tym Lotnictwem? Lotnictwo 3/2020 - dno jest blisko
Lotnictwo 2/2020-- ciekawie, choć nadal z dodatkiem bylejakości
Lotnictwo 12/2019 - sinusoida
Lotnictwo 10-11/2019 - jeden artykuł rozwalił cały numer
Lotnictwo 6/2019, nie tracę nadziei
Lotnictwo 1-2 /2019 - równia pochyła?
Lotnictwo 12/2018, jakość czy jakoś?
Lotnictwo AI 9/2022 – śmigłowce na fali wznoszącej
Lotnictwo AI 2/2023 – ładowniczy ze śmigiełkiem na czubku
Lotnictwo 2/2020-- ciekawie, choć nadal z dodatkiem bylejakości
Lotnictwo 12/2019 - sinusoida
Lotnictwo 10-11/2019 - jeden artykuł rozwalił cały numer
Lotnictwo 6/2019, nie tracę nadziei
Lotnictwo 1-2 /2019 - równia pochyła?
Lotnictwo 12/2018, jakość czy jakoś?
Lotnictwo AI 9/2022 – śmigłowce na fali wznoszącej
Lotnictwo AI 2/2023 – ładowniczy ze śmigiełkiem na czubku
Błąd w tytule: 11/2023 zamiast 12/2023. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za spostrzegawczość i cenną uwagę.
Usuń