środa, 4 października 2023

Skrzydlata Polska ML 9/2023 – rozmyta przyszłość lotnictwa

Motywem wiodącym wrześniowego numeru Skrzydlatej Polski ML są samoloty transportowe, w tym pasażerskie, wykonane w układzie z rozmytym kadłubem (ang. BWB – blended wing body). Szybki postęp technologii sprawia, że ten nie nowy pomysł, dobrze rozpracowany teoretycznie, ma coraz większe szanse na wykrystalizowanie się w metalu lub raczej kompozycie. Tym bardziej, że klasyczny dziś układ ciśnieniowej rury z pasażerami lub/i ładunkiem wewnątrz uzupełnionej skrzydłami i silnikami wyczerpał już swoje możliwości rozwojowe. Żaden z wiodących (dwóch) producentów nie odważy się wydać kolejnych co najmniej kilkunastu miliardów na zbudowanie kolejnego podobnego do poprzednich  samolotu, spalającego o kilka procent paliwa mniej. Gra nie jest warta świeczki. 20-30 procent jakie dają BWB, to już jest coś innego, wartego rozważenia. Czy jednak tylko tyle, plus znacząca redukcja hałasu, zaspokoi wymagania ekologów? Wydaje się, że wespół z silnikami turboodrzutowymi napędzanymi paliwem węglowodorowym - nie ważne czy ropopochodnym, zrównoważonym czy syntetycznym – nie ma na to szans. Inaczej sprawa przedstawiać się może przy zastosowaniu jako paliwa wodoru. Rozmyty kadłub daje dużą pojemność wewnętrzną przy umiarkowanym oporze, co pozwala wygospodarować dużo miejsca na zbiorniki paliwa i ewentualnie ogniwa wodorowe. Także opcja elektryczna przy pojemnym kadłubie pozwala na zastosowanie szerszej gamy rozwiązań niż w samolotach o klasycznym układzie. Pomysły i pierwsze prace studialne są. Pieniądze na etapie koncepcji też się znajdą, a właściwie już się niemało znalazło. Wygląda na to, że do dalszego rozwoju koncepcji i jej zmaterializowania się niemałe kwoty dorzuci wojsko – amerykańskie wojsko, któremu w miarę szybko potrzebna będzie flota nowoczesnych transportowców i tankowców. Zlecenie firmie Jet Zero zaprojektowania i budowy pełnowymiarowego demonstratora technologii przez US Air Force jest tego najlepszym dowodem. Czy w wyniku programu wyłoni się nowy gracz, czy owoce zbierze Boeing lub inny amerykański koncern - zobaczymy. Osobiście stawiam na drugą opcję. Zupełnie innym, choć nie mniej ważnym, zagadnieniem są szanse tego typu maszyny w roli samolotu pasażerskiego. Po pierwsze trzeba spełnić wyśrubowane wymogi formalno-techniczne dotyczące bezpieczeństwa, w tym ewakuacji pasażerów. Z drugiej przekonać ludzi do latania tym nowym cudem, w zupełnie innych warunkach. Przykład awangardowego Sonic Crusiera zarzuconego przez Boeinga na rzecz bardziej konwencjonalnego Dreamlinera pokazuje, że obawy i niechęć potencjalnych pasażerów mogą zniweczyć wysiłki konstruktorów, a co najmniej odsunąć w czasie, a przez to też znacznie podrożyć projekt, istotnie zwiększając w ten sposób jego ryzyko.
Czy rozmyty kadłub będzie przełomem czy kolejną z licznych w lotnictwie ślepych uliczek pokażą najbliższe lata.
 
TOP 3 magazynu:
1. Grey Wolf na straży Minutemanów. Jednym ze sztandarowych zakupów MONu są średnie śmigłowce Leonardo AW149, które już wkrótce zaczną wchodzić na uzbrojenie lotnictwa wojsk lądowych. Starszego i nieco mniejszego brata tego zgrabnego śmigłowca czyli AW139 w zamerykanizowanej wersji oznaczonego MH-139A Grey Wolf  wprowadza na swoje wyposażenie US Air Force. Krótką historię procesu pozyskania i wdrażania tej konstrukcji opisuje B. Głowacki. Proces ten nie przebiega bezproblemowo, a do rozwiązania było i nadal jest kilka problemów. Warto zapoznać się z artykułem i wspomnianymi tam problemami i wysiłkami, tym bardziej, że polskie śmigłowce posiadać będą bardziej złożone wyposażenie i uzbrojenie, z którego integracją mogą też być pewne problemy. 
2. Stulecie samolotów z rozmytym kadłubem.
3. Air Defender 2023 - interoperacyjność na najwyższym poziomie. Po 24 lutego 2022 roku świat już nie będzie taki jak wcześniej, a Europa przez kolejne dekady nie zaśnie spokojnie. Doświadczenia zbierane na ukraińskim froncie przez wojskowych NATO, na szczęście nie bezpośrednio w boju, pokazują jak odmienne od przewidywanych przez strategów panują tam warunki. W zaistniałej sytuacji codziennością stają się mniejsze lub większe ćwiczenia wojskowe mające z jednej strony poprawić zdolności bojowe oraz interoperacyjność wojsk państw NATO. Z drugiej strony stanowią istotny element polityki odstraszania i wyraźny sygnał politycznej woli obrony granic i interesów państw sojuszu. W numerze znalazł się bogato ilustrowany reportaż z ćwiczeń Air Defender 2023, które na przełomie wiosny i lata br. odbyły się głównie na terenie Niemiec.

Powiązane wpisy: 

Skrzydlata Polska ML 7/2023 – nam strzelać nie kazano
Skrzydlata Polska ML 6/2023 - wojsko w cywilu
Skrzydlata Polska ML 5/2023 – pożegnanie papugi
Skrzydlata Polska ML 4/2023 – politykierstwo ponad fakty, z lotnictwem w tle
Skrzydlata Polska ML 3/2023 – wojna odkryta
Skrzydlata Polska ML 2/2023 – pożegnania, pożegnania, pożegnania
Skrzydlata Polska 12/2022. Hypki na Papieża
Skrzydlata Polska 11/22 – od Raptora do „traktora”
Skrzydlata Polska 10/22 – Alicja w krainie prądu
Skrzydlata Polska 8/22 – Zamierające pokazy
Skrzydlata Polska 7/22 – pomiędzy rzeczywistością a fantazją
Skrzydlata Polska 6/22 – niskoemisyjna
Skrzydlata Polska 5/22 – helikopter z wyciągarką
Skrzydlata Polska 4/22 – wojna? Jaka wojna?
Skrzydlata Polska – magazyn sprzeczności
 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz