środa, 30 sierpnia 2023

Lotnictwo 7-8/2023. Długa wojna – świetny interes

Lipcowy numer Lotnictwa przynosi kronikarski zapis walk na niebie Ukrainy w maju i czerwcu 2023 r. I choć w realu jesteśmy o dwa miesiące do przodu, to cały ten czas można określić jednym słowem – stagnacja. Szumnie zapowiadana, głównie przez dziennikarzy i różnego sortu ekspertów, wielka ofensywa Ukraińców nie nastąpiła, a nieruchawe działania wojsk ukraińskich efekty przynoszą raczej mizerne. W zaistniałej sytuacji można narzekać na zbyt małe dostawy nowoczesnego sprzętu z zachodu, niedoszkolone jednostki czy zaminowane rosyjskie linie obrony. Czy to jednak wszystko? Czy przedłużanie konfliktu, kiedy czas pracuje zdecydowanie na korzyść Rosji, nie ma też innego źródła? W mojej opinii ma, a słowem kluczem jest tu właśnie źródło, źródło olbrzymich, wręcz bajecznych dochodów kilku grup społecznych w niszczonej wojną Ukrainie, źródło którym jest wojna. Jeżeli nastanie pokój zawarty na warunkach narzuconych przez zachód, bo w zwycięstwo Ukrainy i wyparcie Rosjan poza granice z roku 2014 nikt przy zdrowych zmysłach już dawno nie wierzy, to ruszy odbudowa kraju finansowana i nadzorowana głównie przez Amerykanów, przez co eldorado dla oligarchów, urzędników i oficerów się skończy lub co najmniej drastycznie skurczy. Powszechnie wiadomym jest, że korupcja na Ukrainie była, a w czasie wojny jeszcze wzrosła, do stopnia, w którym prezydent Załenski nie panuje nawet nad politykami swojej partii, których uwikłanie w niejasne interesy co rusz wychodzi na światło dzienne. Dwie fale dymisji wojskowych i urzędników, a teraz próba zrównania w prawie karnym korupcji ze zdradą stanu są kolejnymi rozpaczliwymi próbami, choćby częściowego zażegnania problemu. Władze w Kijowie coraz wyraźniej też czują, że cierpliwość zachodu się kończy, czego przykładem jest ostatnie spotkanie generałów NATO z ich ukraińskimi kolegami, kiedy to delikatnie pouczono ich, jak należy prowadzić dalsze działania ofensywne. W tym miejscu warto przypomnieć informacje medialne sprzed kilku lat mówiące o tym, że w ukraińskiej armii awans generalski wiązał się z „wziatką” rzędu 100 tys. USD, przez co dziś nie można wykluczyć niedostatecznych kompetencji lub uzależnienia od wewnętrznych lub zewnętrznych wpływów przynajmniej części kadry dowódczej. A wojna, finansowana przez państwa zachodnie, trwa w najlepsze, co stwarza doskonałe pole do dużych zysków, nie zawsze, osiąganych w uczciwy sposób. Po co się więc spieszyć, złota chwilo trwaj.   
Top 3 numeru:
MiG-21bis w polskim lotnictwie okresu PRL-u. Najbardziej zaawansowana z seryjnie produkowanych wersji legendarnego ołówka stała się bohaterem kolejnego artykułu duetu Gołąbek-Wrona opisującego historię służby MiGów-21 w Polsce, zarówno tej socjalistycznej, jak i demokratycznej. Ciekawy tekst, dużo danych szczegółowych oraz dobre zdjęcia. Przyznam, że postęp w redakcyjnym rzemiośle duetu autorskiego jest znaczący, co mnie bardzo cieszy. Obym nie zapeszył. 
2. Lotnictwo Wojsk Lądowych Tajwanu. Kolejny raz L.A. Wieliczko prezentuje lotnictwo państwa, które ze względu na wydarzenia polityczne i panujące wokół niego napięcie nie schodzi z pierwszych stron gazet. Tym razem jest to lotnictwo śmigłowcowe armii Tajwanu wyposażone w ok.. 200 śmigłowców  sześciu typów, wszystkie produkcji amerykańskiej. Jak zwykle w tej serii artykuł zawiera krótki rys historyczny dotyczący omawianej formacji, jej strukturę organizacyjną i jej osadzenie w siłach zbrojnych, poszczególne jednostki i typy statków powietrznych.
3. Wojskowe nowości na Paris Air Show 2023. Pomimo znacznego ożywienia i wzrostu napięcia w światowej polityce oraz wojny pukającej do drzwi UE i NATO, na salonie paryskim nie było zbyt wielu nowości. Stopień komplikacji współczesnych samolotów i śmigłowców wojskowych oraz idący w ślad za nim lawinowy wzrost kosztów sprawiają, że proces projektowania, badań i wdrażania do służby nowych typów uzbrojenia trwa częściej dekady niż lata. W wielu przypadkach prowadzone są programy międzynarodowe, co zwykle prowadzi do długich dyskusji, często niesnasek pomiędzy uczestnikami, a generalnie zawsze powoduje opóźnienia i znaczący wzrost kosztów. Dlatego częściej słyszymy o nowych programach badawczych, demonstratorach technologii czy modernizacjach już istniejącego sprzętu. Nowości są coraz rzadsze, a niespodzianek praktycznie już nie ma. Gdyby nie drony i nowoczesne uzbrojenie panowałaby zupełna nuda. Nie znaczy to wcale, że artykułu M. Strembskiego jest też nudny i nie warto przeczytać, wręcz przeciwnie.

Powiązane wpisy: 

Lotnictwo 6/2023. LanceRy na emeryturę
Lotnictwo 5/2023. Białe nosy - wspomnienia z młodości
Lotnictwo 4/2023. MiGi, efy i co jeszcze?
Lotnictwo 3/2023 – dominacja samolotów Made in CCCP
Lotnictwo 2/2023 – smukłoskrzydły terrorysta
Lotnictwo 1/2023 – partner czy może sojusznik?
Lotnictwo 12/2022 – ukraińska pętla beznadziei
Lotnictwo 11/2022 – Su-25 w trzech odsłonach
Lotnictwo 10/2022 – Czy w Radomiu będzie święto MiGa?
Lotnictwo 9/2022 – pilna potrzeba czy zakupomania?
Lotnictwo 7-8/2022 – wiatr ze wschodu, Dalekiego Wschodu
Lotnictwo 6/2022 – lato latających olbrzymów
Lotnictwo 5/2022 – modernizacja u Bratanków
Lotnictwo 4/2022 – wojna dzień po dniu
Lotnictwo 3/2022 – pocztówki z wojny
lot-nisko: Lotnictwo 2/2022 – mosty, mosty, mosty
Lotnictwo AI 1/2022 – przyszłość nadejdzie szybciej niż nam się wydaje
Lotnictwo AI 12/2021 – rocznicowe dylematy
Lotnictwo 11/2021 – pierwszy wielki sukces Antonowa
Lotnictwo10/2021 – wiosenna wojenka 1939
Lotnictwo9/2021 – dzień dzisiejszy lotnictwa wojskowego RP
Lotnictwo6/2021 – Łukaszenka nie był pierwszy?
Lotnictwo5/2021 – szpiedzy 50+
Lotnictwo4/2021 – kwietniowa mozaika
Lotnictwo 3/2021 – magazyn gdybających dziennikarzy
Lotnictwo 2/2021 - dwie rosyjskie ikony (lotnictwa)
Lotnictwo 1/2021 - przyzwoity start
Lotnictwo 12/2020 - nowe stare samoloty
Lotnictwo 11/2020- nowe stare
Lotnictwo 10/2020 - numer delta
Lotnictwo 9/2020
Lotnictwo 8/2020 - znowu czarna owca w numerze
Lotnictwo 7/2020
Lotnictwo 6/2020 – pod znakiem latających olbrzymów


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz