niedziela, 20 marca 2022

Lotnictwo 2/2022 – mosty, mosty, mosty

W rzeczywistości nowego, gorszego świata, materiały przygotowane wcześniej nabierają innego znaczenia i zabarwienia emocjonalnego. Szok 24 lutego - kolejna straszna data w historii ludzkości – zapewne długo jeszcze nie minie. Skutki tego feralnego dnia odczuwać będziemy prze lata. No chyba, że spełni się czarny scenariusz i nie będzie komu ich ponosić. Patrząc z odrobiną optymizmu w przyszłość można przypuszczać, że lotnictwo cywilne odczuje skutki wojny nader boleśnie, Zawieszenie komunikacji lotniczej „Zachód”-Rosja, sankcje i wzajemne przejęcia samolotów, ograniczenia w turystyce itp. wszystko to dobije ledwie podnoszące się z okowów Covidu linie lotnicze, producentów i lizingodawców samolotów, porty lotnicze i wiele związanych z nimi przedsiębiorstw. Inaczej będzie z lotnictwem wojskowym. Nowoczesna wojna w miejscu i formie dotąd niespotykanych już weryfikuje wiele koncepcji i poglądów związanych ze współczesnym polem walki. Obnaża przeważające po każdej ze stron słabości i niedomagania znacznie bardziej niż ich mocne strony. Działania Rosjan niezrozumiałością i nieporadnością budzą szok i niedowierzanie. Podobne, choć inaczej zabarwione emocje budzi postawa i skuteczność Ukraińców. Z naszej strony jedność i wysoka aktywność lotnictwa NATO przy swoich granicach z Rosją, Białorusią i Ukrainą pokazuje, że scenariusz roku 1939 się nie powtórzy. Z drugiej strony boleśnie obnażone zostały braki sprzętowe, nieporadność polityczno-organizacyjna i brak realnej oceny sytuacji przez ekspertów, zwłaszcza tych z „postępowej” części Europy. Wszystko to sprawi, że w najbliższym czasie w armiach świata, a głównie w lotnictwie i obronie przeciwlotniczej/przeciwrakietowej nadejdą, bo nadejść muszą, głębokie zmiany. Dla ekspertów, lotników i sympatyków lotnictwa nadeszły ciekawe czasy. Dla przemysłu zbrojeniowego kolejne lata urodzaju. Dla społeczeństw - oby - minął czas lekkoduchowego pławienia się w luksusie i hołubienia utopijnym ideą jak: świat bez wojen, nieograniczona konsumpcja, globalizacja, rozbujane do poziomu absurdu prawa człowieka, bezrefleksyjny feminizm, dominacja indywidualizmu nad dobrem ogółu. Na świecie liczyła się, liczy i będzie liczyć brutalna siła. Kto tą prawdę wypierał i nadal wypiera wcześniej czy później zostanie podbity lub zabity. Cała nadzieja w tym, że „zgniły zachód” się obudzi i zmieni, dostosowując do realiów współczesnego świata, gdyż krzewienie jego wartości w świecie kończy się zwykle tragicznie: Afganistan, Libia, Syria, Rosja … .
Z tym bagażem smutnych refleksji przyszło mi się zmierzyć z lutowym numerem magazynu Lotnictwo. W dodatku od tego numeru cena wzrasta do 24,95 PLN. W dobie wysokiej inflacji nie może to dziwić. Pozostaje trzymać redakcję za słowo, że dołoży wszelkich starań, aby zrekompensować ten wzrost jakością kolejnych numerów. Patrząc na uwarunkowania zewnętrzne mam niestety świadomość, że niekoniecznie będzie to w tym roku podwyżka ostatnia.
 W lutowym numerze ukazały się obszerne artykuły, których zmieściło się tylko pięć, dlatego też tym razem ograniczyłem się do TOP-3.
Top 3:
1. Most berliński. Pierwsze mocne przeciwstawienie się zachodu sowieckiej prowokacji i ciężka próba sił, w której determinacja, doskonała organizacja, potężne zaplecze techniczne i olbrzymie środki finansowe pozwoliły na niemal roczne zaopatrywanie dużego miasta wyłącznie droga powietrzną. Niestety ta lekcja, pokazująca, że Sowieci/Rosjanie grają na ile się im pozwoli, poszła w zapomnienie. Dziś nad Polską mamy wiele mostów powietrznych z pomocą humanitarną, zaopatrzeniem i sprzętem wojskowym. Budujemy też inne mosty, mosty pomocy pomiędzy Polakami i Ukraińcami. Mosty dla uciekających przed wojną ludzi, matek z dziećmi i osób starszych, bez mężczyzn, którzy pozostali bronić ojczyzny. Jakże różna to fala od tych napływających do Europy z południa czy Białorusi.
Po drugiej stronie mosty są niszczone w celach militarnych, zarówno przez najeźdźców, jak i obrońców.
O tamtym moście z lat 1948/49 rzeczowo pisze w swoim artykule Marcin Strembski. Warto przeczytać.
 
2. Antonow An-12 w Polsce. Przez ponad ćwierć wieku samolot(y) An-12 znajdowały się na wyposażeniu polskiego lotnictwa wojskowego. Stworzyły one nową jakość i możliwości w transporcie sprzętu wojskowego oraz desantowania ludzi i wyposażenia na pole walki. Początkowo używane wyłącznie do celów militarnych, z czasem coraz więcej latały na rzecz PLL LOT, dostarczając firmie cennych doświadczeń w przewozach cargo oraz bardzo potrzebnych i firmie i państwu dewiz. Dzięki temu antonowy często występowały w ucywilnionych lub cywilnych barwach. Co jak na półtorej samolotu przyniosło wiele ciekawych malowań. Piszę półtorej, gdyż jedna z maszyn uległa katastrofie, mniej więcej w połowie okresu eksploatacji typu w Polsce. Ponad ćwierć wieku służby Anów-12 w krakowskim pułku opisuje duet Gołąbek-Wrona. Co to treści i formy artykułu wspomnianego duetu jestem trochę „rozczarowany”. Nie mam się do czego „przyczepić”.
 
3. Su-30SM i Su-30M2. Pisząc ten artykuł Autor nie zdawał sobie sprawy z okoliczności, w jakich on się ukaże. Nikt sobie z tego sprawy nie zdawał. Ten najnowocześniejszy samolot wielozadaniowy Rosji zapisuje dziś niechlubną kartę swojej historii, atakując cele na Ukrainie, niestety nie tylko cele o znaczeniu militarnym. Zapoznanie się z historią i stanem floty rosyjskich Su-30, a przede wszystkim ich liczbą i jednostkami je użytkującymi tuż przed inwazją jest warte kilkudziesięciu minut na lekturę artykułu.
Autor trochę się zagalopował określając prędkość 2120 km/f na dużej wysokości jako Ma=1,75. Powinno być ok. 2.

Powiązane wpisy:

Lotnictwo AI 1/2022 – przyszłość nadejdzieszybciej niż nam się wydaje

Lotnictwo AI 12/2021 – rocznicowe dylematy

Lotnictwo 11/2021 – pierwszy wielki sukces Antonowa

Lotnictwo10/2021 – wiosenna wojenka 1939

Lotnictwo9/2021 – dzień dzisiejszy lotnictwa wojskowego RP

Lotnictwo6/2021 – Łukaszenka nie był pierwszy?

Lotnictwo5/2021 – szpiedzy 50+

Lotnictwo4/2021 – kwietniowa mozaika

Lotnictwo 3/2021 – magazyn gdybających dziennikarzy

Lotnictwo 2/2021 - dwie rosyjskie ikony (lotnictwa)

Lotnictwo 1/2021 - przyzwoity start

Lotnictwo 12/2020 - nowe stare samoloty

Lotnictwo 11/2020- nowe stare

Lotnictwo 10/2020 - numer delta

Lotnictwo 9/2020

Lotnictwo 8/2020 - znowu czarna owca w numerze

Lotnictwo 7/2020

Lotnictwo 6/2020 – pod znakiem latających olbrzymów

Lotnictwo 4-5/2020 - co z tym Lotnictwem?

Lotnictwo 3/2020 - dno jest blisko

Lotnictwo 2/2020-- ciekawie, choć nadal z dodatkiem bylejakości

Lotnictwo 12/2019 - sinusoida

Lotnictwo 10-11/2019 - jeden artykuł rozwalił cały numer 

Lotnictwo 6/2019, nie tracę nadziei 

Lotnictwo 1-2 /2019 - równia pochyła?

Lotnictwo 12/2018, jakość czy jakoś? 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz