Kolejne cztery
zeszyty specjalne Aeromax.pl, zgrupowane po dwa pod numerami S14 i S21
przedstawiają samoloty wpisane do rejestru cywilnych statków powietrznych w
latach 1954-59. Dla każdego z nich zamieszczono tabelkę z: numerem w rejestrze,
znakami rejestracyjnymi, typem samolotu, numerem fabrycznym, datą produkcji,
producentem, datami zarejestrowania i wykreślenia. Do tego bardzo
skoncentrowane uwagi, zwykle o wcześniejszych lub późniejszych losach
(rejestracjach) lub przyczynie wykreślenia. Informacji nie za dużo i nie za
mało, w sam raz. Wszystko bardzo czytelne uzupełnione zdjęciem samolotu. Co
ważne na kilkaset pozycji brakuje tylko jednego zdjęcia -sanitarnego S-13
SP-FXC, w którego przypadku zamieszczono rysunek. Ogrom pracy Autorów i ogrom
informacji, które przedstawione w sposób jednostkowy układają się w spójny
obraz naszego lotnictwa w omawianych latach. Sięgają też w niedaleką przyszłości,
gdyż dane o wykreśleniu pokazują okres eksploatacji danej maszyny, budując
ogólniejszy obraz czasu eksploatacji danego typu. W rejestrze mamy więc całe stada Po-2 i Junaków przekazywanych
aeroklubom przez wojsko, liczne S-13 lotnictwa sanitarnego oraz nowe samoloty
LOTu. A pośród nich inne, mniej liczne typy oraz pojedyncze rodzynki, w postaci
maszyn poniemieckich, prototypów itp. Zamieszczono też tabelę z samolotami
prototypowymi, na które naniesiono i dla których zarezerwowano lub planowano
określone znaki rejestracyjne, a nie wpisano ich do rejestru. Z zestawienia
widać, że w owym czasie była to praktyka powszechna. Połapać się w tym
labiryncie znaków pozwala alfabetyczny indeks znaków rejestracyjnych zamieszczony
na końcu drugiego zeszytu danej serii.
Ten
usystematyzowany, chwilami bardzo monotonny (Po-2, Junaki, Jak-18, S-13) spis
poprzedzony jest obszernym wstępem (10-16 stron na zeszyt), w sposób
syntetyczny prezentującym sytuację i najważniejsze wydarzenia w obszarze lotnictwa
cywilnego oraz przemysłu lotniczego omawianym okresie. Tekst jest bardzo dobrze
napisany i zbalansowany pomiędzy poszczególne działy lotnictwa i wydarzenia z nimi
związane. Poza dwoma drobnymi niedociągnięciami redakcyjnymi dopatrzyłem się w
nim tylko jednego błędu. Samolot TS-8 Bies SP-GLH prezentowany na paryskim
salonie posiadał dodatkowy zbiornik paliwa tylko pod lewym skrzydłem, stąd
liczba mnoga (zbiorniki) jest niepoprawną, wprowadzającą w błąd, str. 5, S21
vol. 1. Nie mniej cenne niż tekst są liczne, bardzo ciekawe, często mniej znane
lub wręcz nieznane zdjęcia samolotów z omawianego okresu, doskonale
uzupełniające tekst.
Reasumując,
kolejna dawka solidnej wiedzy na temat lotnictwa drugiej połowy lat
pięćdziesiątych.
Powiązane wpisy:
Aeromax.pl. SP-fotorejestr - początek cykluAeromax.pl - fotorejestr w nowym obszarze
Aeromax.pl-magazyn na jeden wieczór
Aeomax.pl18 – przedwczesne pogłoski
Aeromax.pl 17 - numer na pięć
Aeromax.pl-16. Magazyn dla wytrwałych wytrwałych
Aeromax.pl-15. Magazyn cienki - za cienki
Aeromax.pl-14. Na dobrym kursie
Aeromax.pl-13. Trzynastka nie musi być pechowa
Aeromax.pl-12. Pomiędzy jakością a ilością
Aeromax.pl-11. W odwrocie
Aeromax.pl-10/100
Aeromax.pl-numer specjalny S1- nowa seria
Aeromax.pl-numer specjalny S1- nowa seria
Aeromax.pl-numer specjalny S1- nowa seria
Aeromax.pl-numer specjalny S1- nowa seria
Aeromax.pl-numer specjalny S1- nowa seria
Aeromax.pl-numer specjalny S1- nowa seria
Aeromax.pl. S2 i S3-seria specjalna się rozpędza
Aeromax.pl – specjalna seria numerów specjalnych
Aeromax.pl - Su-20 w numerze specjalnym
Su-7 - historia służby w Aeromax.pl
Su-7 x 3 - oczko Aeromax.pl
Ten usystematyzowany, chwilami bardzo monotonny (Po-2, Junaki, Jak-18, S-13) spis poprzedzony jest obszernym wstępem (10-16 stron na zeszyt), w sposób syntetyczny prezentującym sytuację i najważniejsze wydarzenia w obszarze lotnictwa cywilnego oraz przemysłu lotniczego omawianym okresie. Tekst jest bardzo dobrze napisany i zbalansowany pomiędzy poszczególne działy lotnictwa i wydarzenia z nimi związane. Poza dwoma drobnymi niedociągnięciami redakcyjnymi dopatrzyłem się w nim tylko jednego błędu. Samolot TS-8 Bies SP-GLH prezentowany na paryskim salonie posiadał dodatkowy zbiornik paliwa tylko pod lewym skrzydłem, stąd liczba mnoga (zbiorniki) jest niepoprawną, wprowadzającą w błąd, str. 5, S21 vol. 1. Nie mniej cenne niż tekst są liczne, bardzo ciekawe, często mniej znane lub wręcz nieznane zdjęcia samolotów z omawianego okresu, doskonale uzupełniające tekst.
Reasumując, kolejna dawka solidnej wiedzy na temat lotnictwa drugiej połowy lat pięćdziesiątych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz