Czas biegnie
szybko. Nie tak dawno cieszyłem się pierwszym numerem serii 100 lat polskich
skrzydeł, a dziś trzymam w ręku, już przeczytany numer ostatni. Minęło ponad
dwa i pół roku, w czasie których na półce pojawiło się siedemdziesiąt tomików.
W ostatnim swoje miejsce znalazły dwumiejscowe wersje legendarnego samolotu MiG-15,
w głównej mierze rozpoznawcze SBLim-1A i SBLim-2A. Co ciekawe oznaczenie jest
nieco mylące lub raczej nie ścisłe, gdyż polski przemysł produkował jedynie
samoloty bojowe Lim-1 i Lim-2. Dwumiejscowe samoloty szkolno-bojowe
sprowadzaliśmy ze Związku radzieckiego (UTI MiG-15) i Czechosłowacji (CS-102),
Natomiast SBLimy powstały jako hybrydy (modne dzisiaj słowo) przednich części kadłubów
wraz z płatami maszyn szkolnych oraz tyłu kadłuba i silników wycofanych maszyn
bojowych rodzimej produkcji. Taki zabieg wydłużył znacząco okres eksploatacji
samolotów tego typu oraz rozszerzył zakres zastosowań o rozpoznanie pola walki
oraz korygowanie ognia artylerii. W sumie służba dwumiejscowych MiGów-15 trwała
cztery dekady, najdłużej z całej rodziny MiG15/17 i zapisała się dobrze w
pamięci kilku pokoleń naszych lotników.
Tak jak poprzednie zeszyty serii, ostatni składa się z kilku części: Geneza (8 str.), Polskie modyfikacje (8), W Polsce (22) i Opis techniczny (8) do tego po sześć dodatkowych stron o samolocie PZL-104 Wilga i o 663. Dywizjonie Samolotów Artylerii. Tekst jak zwykle ciekawy, dobrze napisany, choć – jak zwykle – nie ustrzeżono się kilku błędów: „… do śledzenia za działaniami ucznia …”, str. 9; Całkowita liczba godzin wylatanych przez 663. Dywizjon jest znacznie większa niż podano dla poszczególnych eskadr (A, B i C). Różnica wynosi 1370 godzin – ponad jedną czwartą podanej sumy, str. 47; „Kadłub ma kształt obrotowy …”, str. 48; „Pod kabiną pilota znalazła pomieszczenie komora uzbrojenia i wyposażenia”, str. 49; „…dwie kierownice strug rozstawione od siebie o 1,56 m i 2,59 od osi kadłuba”, str. 51; „Kąt skosu skrzydła wynosi 35°”, str. 51, co nie jest prawdą, gdyż jest to wartość kąta skosu krawędzi natarci skrzydła; „… ze statecznika pionowego sztywno związanego z kadłubem”, str. 51; „ jest wyważony statycznie i dynamiczne za pomocą dwóch ciężarów: u góry 3,12 kg, u dołu 5,8 kg”, str. 52; Podwozie przednie posiada raz kółko, a innym razem koło, str. 52/53; „… zaopatrzonych w pirogłowice naładowane dwutlenkiem węgla”, str. 55. Do tego jeszcze kilka błędów redakcyjnych, o których lepiej już pominę. Wyraźnie widać, że zarówno autorzy, jak i redakcja zmęczeni już byli tą serią i nie przyłożyli się jak należy do ostatniej części.
Niestety przez dwa i pół roku, spośród trzydziestu dziewięciu opisanych przeze mnie tomików żaden nie był bezbłędny. Szkoda, bo jak dal mnie kładzie się to cieniem na całej serii, autorach i redakcji.
Mimo to całą serię należy ocenić dobrze, gdyż w sposób przystępny przedstawia całą gamę samolotów służących na przestrzeni wieku w lotnictwie biało-czerwonej szachownicy.
Tak jak poprzednie zeszyty serii, ostatni składa się z kilku części: Geneza (8 str.), Polskie modyfikacje (8), W Polsce (22) i Opis techniczny (8) do tego po sześć dodatkowych stron o samolocie PZL-104 Wilga i o 663. Dywizjonie Samolotów Artylerii. Tekst jak zwykle ciekawy, dobrze napisany, choć – jak zwykle – nie ustrzeżono się kilku błędów: „… do śledzenia za działaniami ucznia …”, str. 9; Całkowita liczba godzin wylatanych przez 663. Dywizjon jest znacznie większa niż podano dla poszczególnych eskadr (A, B i C). Różnica wynosi 1370 godzin – ponad jedną czwartą podanej sumy, str. 47; „Kadłub ma kształt obrotowy …”, str. 48; „Pod kabiną pilota znalazła pomieszczenie komora uzbrojenia i wyposażenia”, str. 49; „…dwie kierownice strug rozstawione od siebie o 1,56 m i 2,59 od osi kadłuba”, str. 51; „Kąt skosu skrzydła wynosi 35°”, str. 51, co nie jest prawdą, gdyż jest to wartość kąta skosu krawędzi natarci skrzydła; „… ze statecznika pionowego sztywno związanego z kadłubem”, str. 51; „ jest wyważony statycznie i dynamiczne za pomocą dwóch ciężarów: u góry 3,12 kg, u dołu 5,8 kg”, str. 52; Podwozie przednie posiada raz kółko, a innym razem koło, str. 52/53; „… zaopatrzonych w pirogłowice naładowane dwutlenkiem węgla”, str. 55. Do tego jeszcze kilka błędów redakcyjnych, o których lepiej już pominę. Wyraźnie widać, że zarówno autorzy, jak i redakcja zmęczeni już byli tą serią i nie przyłożyli się jak należy do ostatniej części.
Niestety przez dwa i pół roku, spośród trzydziestu dziewięciu opisanych przeze mnie tomików żaden nie był bezbłędny. Szkoda, bo jak dal mnie kładzie się to cieniem na całej serii, autorach i redakcji.
Mimo to całą serię należy ocenić dobrze, gdyż w sposób przystępny przedstawia całą gamę samolotów służących na przestrzeni wieku w lotnictwie biało-czerwonej szachownicy.
Fiszer M., Gruszczyński J.
100 lat polskich skrzydeł
Tomik 70, SBLim-2Art
Edipresse Polska S.A.
64 strony, w miękkiej oprawie.
Liczne zdjęcia.
Powiązane wpisy:
100 lps t.1 F-16
100 lps t.2 PZL-23
100 lps t.3 Mi-24
100 lps t.4 PZL-7
100 lps t.5 MiG-29
100 lps t.6 PZL-37
100 lps t.7 PZL-11
100 lps t.8 MiG-21
100 lps t.10 Mi-8
100 lps t.12 CASA C-295M
100 lps t.13 Su-22
100 lps t.15 PZL-130
100 lps t.17 C-130
100 lps t.18 MiG-15
100 lps t.20 Su-7
100 lps t.21 Mi-14
100 lps t.24 Leonardo M-346 Bielik
100 lps t.26 Jak-23
100 lps t.29 TS-11 Iskra
100 lps t. 30 MiG-17
100 lps t. 32 Ił-28
100 lps t. 33 MiG-19
100 lps t. 37 I-22 Iryda - polska(bez)nadzieja
100 lps t. 40 SM-1 - prekursor
100 lps t. 41 MiG-23 - niedoceniony
100 lps t. 43 Mi-2 - Czajnik do wszystkiego
100 lps t. 45 TS-8 Bies - najbardziej polski
100 lps t. 48 An-2 - ulubiony pterodaktyl
100 lps t. 49 PZL W-3 Sokół - śmigłowiec do wszystkiego
100 lps t. 50 An-26 - dobry samolot
100 lps t. 51 Black Hawk - śmigłowiec symbol
100 lps t. 52 Su-20 – typ przejściowy
100 lps t. 54 Ił-14 – lepsza kiła niż skok z Iła
100 lps t. 55 SH-2G Seasprite – polskie lotnictwo pokładowe w całej okazałości
100 lps t. 57 An-28/M28 - gorzki sukces
100 lps t. 59 i 62 Jak-11 i Jak-18 - samoloty szkolno-treningowe Jakowlewa
100 lps t. 63 SW-4 - marketingowa porażka do kwadratu
100 lps t. 66 Jak-12 - samolot prawdziwie wielozadaniowy
100 lps t.2 PZL-23
100 lps t.3 Mi-24
100 lps t.4 PZL-7
100 lps t.5 MiG-29
100 lps t.6 PZL-37
100 lps t.7 PZL-11
100 lps t.8 MiG-21
100 lps t.10 Mi-8
100 lps t.12 CASA C-295M
100 lps t.13 Su-22
100 lps t.15 PZL-130
100 lps t.17 C-130
100 lps t.18 MiG-15
100 lps t.20 Su-7
100 lps t.21 Mi-14
100 lps t.24 Leonardo M-346 Bielik
100 lps t.26 Jak-23
100 lps t.29 TS-11 Iskra
100 lps t. 30 MiG-17
100 lps t. 32 Ił-28
100 lps t. 33 MiG-19
100 lps t. 37 I-22 Iryda - polska(bez)nadzieja
100 lps t. 40 SM-1 - prekursor
100 lps t. 41 MiG-23 - niedoceniony
100 lps t. 43 Mi-2 - Czajnik do wszystkiego
100 lps t. 45 TS-8 Bies - najbardziej polski
100 lps t. 48 An-2 - ulubiony pterodaktyl
100 lps t. 49 PZL W-3 Sokół - śmigłowiec do wszystkiego
100 lps t. 50 An-26 - dobry samolot
100 lps t. 51 Black Hawk - śmigłowiec symbol
100 lps t. 52 Su-20 – typ przejściowy
100 lps t. 54 Ił-14 – lepsza kiła niż skok z Iła
100 lps t. 55 SH-2G Seasprite – polskie lotnictwo pokładowe w całej okazałości
100 lps t. 57 An-28/M28 - gorzki sukces
100 lps t. 59 i 62 Jak-11 i Jak-18 - samoloty szkolno-treningowe Jakowlewa
100 lps t. 63 SW-4 - marketingowa porażka do kwadratu
100 lps t. 66 Jak-12 - samolot prawdziwie wielozadaniowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz