poniedziałek, 10 czerwca 2024

Lotnictwo AI 5/2024. Rok F-16 w Europie wschodniej

Już niedługo Polska pozostanie samotną wyspą na wschodniej części europejskiej mapy użytkowników samolotów F-16. Wkrótce maszyny te wejdą na wyposażenie sił powietrznych naszych sąsiadów z południa i południowego wschodu. Oba wdrożenia będą jednakże się od siebie diametralnie różnić, zarówno co do okoliczności, jak i charakterystyki wdrażanych samolotów. Wprowadzane maszyny będą reprezentować dwie generacje tego legendarnego myśliwca. W przypadku Słowacji będą to fabrycznie nowe maszyny w najnowszej wersji F-16V, będącej szczytowym osiągnięciem i chyba już ostatnim akcentem ponad pięćdziesięcioletniego programu. Ukraina dostanie z kolei maszyny najstarszej wersji, liczące sobie dobrze powyżej trzydziestu lat, które pomimo przejścia procesu głębokiej modernizacji MLU (ang. Mid Life Update) reprezentują standard wyposażenia z końca ubiegłego wieku, a stopień ich technicznego zużycia jest, delikatnie rzecz ujmując, znaczny. Także proces przygotowania, zarówno kadr, jak i infrastruktury dla nowego sprzętu jest diametralnie różny. Słowacy mają czas i możliwości na merytoryczne przygotowanie wszystkich aspektów wdrożenia. Ukraińcy czasu takiego nie mają. Ich piloci szkoleni są „na szybko” w różnych ośrodkach, według zapewne niezbyt spójnych programów, przez personel, który także zebrany został raczej w trybie „alarmowym”. Nie lepiej sytuacja ma się z infrastrukturą, która tworzona jest w trybie wojennym przy wyciu syren kolejnych alarmów rakietowych bądź dronowych. Powyższe uwarunkowania sprawiają, że samolot F-16 staje przed największym wyzwaniem w swojej historii. Dotychczas był narzędziem walki w ręku doskonale wyszkolonych pilotów państw mających w toczących się konfliktach znacząca przewagę praktycznie na każdym polu. Nad Ukrainą takiej przewagi nie będzie, w żadnym obszarze, no może poza determinacją ukraińskich pilotów. Czy to wystarczy, aby Viper zachował dzierżony od prawie pół wieku status samolotu niepokonanego w walce? Oby.
 
TOP 3 magazynu:
1. Zanim przylecą F-16. Szkolenie pilotów Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Republiki Słowacji w Stanach Zjednoczonych. Czytając ten artykuł cofnąłem się pamięcią niemal dwadzieścia lat, do czasów gdy to nasze Siły Powietrzne przygotowywały się do przyjęcia samolotów F-16, a nasi piloci przechodzili szkolenie w USA. Dziś na podobnym etapie są Słowacy. I choć wiele się przez te lata zmieniło, sam proces szkolenia przebiega podobnie, choć pewne różnice wynikają z nieco odmiennego procesu szkolenia pilotów u naszych południowych sąsiadów. Kompleksowy opis dotychczasowego przebiegu wdrażania F-16V na Słowacji zamieszczono w artykule.
2. Rywalizacja producentów samolotów komunikacji regionalnej w 2023 r. Jak co roku J. Liwiński publikuje cykl artykułów przynoszących olbrzymią ilość danych statystycznych z rynku przewozów pasażerskich i samolotów w nich używanych. Tym razem przyszła kolej na producentów samolotów regionalnych, koni roboczych dowożących i odwożących pasażerów do/z hubów oraz dźwigających na swoich skrzydłach ciężar lotniczej komunikacji lokalnej. Najogólniej rzecz biorąc, sytuacja wraca do normy po załamaniu Covidowym.
3. Narodziny F-16. 50 rocznica pierwszego lotu. Podobnie, jak inne czasopisma o tematyce lotniczej, Lotnictwo AI nawiązało do pięćdziesiątej rocznicy pierwszego lotu samolotu F-16. Nie mogło być inaczej. W artykule P. Henskiego na trzynastu stronach przedstawiono genezę programu i samego samolotu, powstawanie i badania prototypów oraz wprowadzenie do produkcji seryjnej na rzecz USAF oraz pierwszej grupy państw NATO: Belgii, Danii, Holandii i Norwegii. W majowym numerze artykuł poświęcony F-16 zajmuje należne mu miejsce. Sam tekst sprawia jednak wrażenie już mi znanego z wcześniejszej lektury. Nie ma w tym chyba nic zaskakującego, gdyż historia powstania samolotu F-16 opisana została chyba z tysiąc razy. Tekst jednak mocno trąci kalką zachodnich monografii. Jest jednak jedynym w swoim rodzaju, gdyż zawiera cały szereg oryginalnych, tak charakterystycznych dla tego autora terminów i określeń. Samolot F-104 posiadał „ małe cylindryczne” chwyty powietrza do silnika, str. 56. „… korygować statyczność samolotu”, „rozluźniona statyczność samolotu”, str. 58. Dzięki pochyleniu fotela pilota o 30 stopni „pośladki pilota znajdowały się poniżej pięt”, str. 59. Dalej mamy „przepustnicę sterowania silnikiem”, choć chodzi o samą dźwignię, nie przepustnicę, str. 59. Kolumnę dalej ten sam element nazwano z kolei „manetką silnika”, która była na „pozycji zapłonu”.
Swoją niezwykłą skrupulatność i profesjonalizm wykazuje autor omawiając wydłużenie kadłuba w wersji produkcyjnej w stosunku do prototypów samolotu, podając wartości z dokładnością do dziesiątej części milimetra, str. 65. Nagminne stosowanie przecinka po spójnikach „i” i „oraz” to już klasyczny problem nie tylko p. Henskiego ale i redakcji, choć w maju - miesiącu matur, razi jeszcze bardziej. Myślę, że zarówno ten ciekawy, kultowy dla wielu samolot, jak i my czytelnicy zasługujemy na więcej staranności niż wykazano w tym artykule. Za coś w końcu płacimy.
 
Powiązane wpisy:


Lotnictwo AI 2/2024. Samoloty (roz)bojowe?

Lotnictwo AI 1/2024. Konkurencja i lobbing wśród magazynów lotniczych

Lotnictwo AI 12/2023. Historia coraz bardziej odległa, przyszłość coraz bardziej niepewna
Lotnictwo AI 11/2023. Podniebna artyleria
Lotnictwo AI 9/2023 – żółta kartka za bylejakość
Lotnictwo AI 8/2023 – odmitologizowanie Concordskiego
Lotnictwo AI 7/2023 – różne wymiary polityki odstraszania
Lotnictwo AI 7/2023 – różne wymiary polityki odstraszania
Lotnictwo AI 5,6/2023 – granice kryptoreklamy
Lotnictwo AI 4/2023 – PZL-130 Orlik – po co nam to było?
Lotnictwo AI 3/2023 – bylejakość Boeinga tuczy Airbusa
Lotnictwo AI 1/2023 – modernizacja po amerykańsku
Lotnictwo AI 12/2022 – numer wiele objaśniający
Lotnictwo AI 11/2022 – przekleństwo Jaskółki
Lotnictwo AI 10/2022 – szklane kule Airbusa i Boeinga
Lotnictwo AI 9/2022 – śmigłowce na fali wznoszącej
Lotnictwo AI 8/2022 – śmigłowiec, którego nie ma
Lotnictwo AI 7/2022 – spalone marzenie
Lotnictwo AI 6/2022 – drony po polsku
Lotnictwo AI 5/2022. Zbrojne niebo nad nami
Lotnictwo AI 4/2022. Aligator – historia upadku
Lotnictwo AI 3/2022 – powietrzni zwiadowcy duzi i mali
Lotnictwo AI 2/2022 – numer ostatni przedwojenny 
Lotnictwo 1/2022 -przyszłość nadejdzie szybciej niż nam się wydaje
Lotnictwo 12/2021 - rocznicowe dylematy
Lotnictwo 11/2021 – pierwszy wielki sukces Antonowa
Lotnictwo10/2021 – wiosenna wojenka 1939
Lotnictwo9/2021 – dzień dzisiejszy lotnictwa wojskowego RP
Lotnictwo6/2021 – Łukaszenka nie był pierwszy?
Lotnictwo5/2021 – szpiedzy 50+
Lotnictwo4/2021 – kwietniowa mozaika
Lotnictwo 3/2021 – magazyn gdybających dziennikarzy
Lotnictwo 2/2021 - dwie rosyjskie ikony (lotnictwa)
Lotnictwo 1/2021 - przyzwoity start
Lotnictwo 12/2020 - nowe stare samoloty
Lotnictwo 11/2020- nowe stare
Lotnictwo 10/2020 - numer delta
Lotnictwo 9/2020
Lotnictwo 8/2020 - znowu czarna owca w numerze
Lotnictwo 7/2020
Lotnictwo 6/2020 – pod znakiem latających olbrzymów
Lotnictwo 4-5/2020 - co z tym Lotnictwem? Lotnictwo 3/2020 - dno jest blisko
Lotnictwo 2/2020-- ciekawie, choć nadal z dodatkiem bylejakości
Lotnictwo 12/2019 - sinusoida
Lotnictwo 10-11/2019 - jeden artykuł rozwalił cały numer 
Lotnictwo 6/2019, nie tracę nadziei 
Lotnictwo 1-2 /2019 - równia pochyła?
Lotnictwo 12/2018, jakość czy jakoś? 
Lotnictwo AI 9/2022 – śmigłowce na fali wznoszącej
Lotnictwo AI 2/2023 – ładowniczy ze śmigiełkiem na czubku
Lotnictwo 2/2020-- ciekawie, choć nadal z dodatkiem bylejakości
Lotnictwo 12/2019 - sinusoida
Lotnictwo 10-11/2019 - jeden artykuł rozwalił cały numer 
Lotnictwo 6/2019, nie tracę nadziei 
Lotnictwo 1-2 /2019 - równia pochyła?
Lotnictwo 12/2018, jakość czy jakoś? 
Lotnictwo AI 9/2022 – śmigłowce na fali wznoszącej
Lotnictwo AI 2/2023 – ładowniczy ze śmigiełkiem na czubku

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz