niedziela, 21 kwietnia 2024

Skrzydlata Polska ML 4/2024. Transportowe mrzonki

Od kiedy pamiętam, to w prasie lotniczej, i nie tylko, pojawiały się kolejne wizje samolotów transportowych bliższej lub dalszej przyszłości. Większość z nich miała cechę wspólną - pozostały na etapie rysunków, studiów przypadku lub projektów wstępnych. Niewiele z pokazanych w nich rozwiązań i koncepcji, zwykle w mocno zmodyfikowanej i zmienionej, czytaj uproszczonej formie znalazło zastosowanie w realnych statkach powietrznych. Więcej, te które powstały w naturze zbudowane zostały zwykle w dużych, dysponujących odpowiednim kapitałem, doświadczeniem i zasobami ludzkimi firmach lotniczych. Dlatego z dużą dozą sceptycyzmu przyjmuję projekty takie jak WindRunner, którego wizję komputerową przedstawiono na okładce magazynu. Zgoła odmienni ma się sprawa prezentowanego wewnątrz numeru dziwoląga CityAirbus NextGen. Jest to jeden z licznie tworzonych ostatnio pionowzlotów elektrycznych przeznaczonych do komunikacji w aglomeracjach miejskich. Projekt jest realny nie tylko dlatego, że prototyp już istnieje i przechodzi próby naziemne. Jego szanse są relatywnie duże, gdyż jest to projekt globalnego koncernu, dysponującego olbrzymimi zasobami, nie tylko finansowymi, ale przede wszystkim kapitału ludzkiego, wyników wieloletnich różnorodnych badań, permanentnego procesu certyfikacji swoich produktów i ich modernizacji oraz koordynacji dużych projektów, w które zaangażowane są setki, jeśli nie tysiące kooperantów. Czynniki te dają niewyobrażalną wprost przewagę nad konkurentami. Nie jest to oczywiście gwarancją sukcesu, jednakże szanse na sukces znacząco rosną. Patrząc na oba projekty jestem przekonany, że slogan „Duży może więcej” sprawdzi się w tym drugim przypadku.
 
TOP 3 magazynu:
1. Karuzela z Raptorami. Tytuł artykułu może sugerować relację z pokazów lub ćwiczeń, w których udział brała kolejno bliżej nieokreślona, jednak chyba niemała, liczba tych niesamowitych maszyn. Nic bardziej mylnego. Materiał dotyczy zawiłych losów samolotu F-22 Raptor, którego rozwój i produkcja usłane były wieloma cierniami, po części technicznymi, choć głównie ekonomicznymi i geopolitycznymi. Ich skutkiem jest niewielka, jak na warunki US Air Force, produkcja seryjna, zamknięta niespełna dwustoma egzemplarzami. Tak mała liczba mocno wywindowała cenę pojedynczego egzemplarza jeszcze bardziej redukując liczbę zamówionych masyn, a dziś wpływa na wysokie jednostkowe koszty eksploatacji i prowadzonych modyfikacji. Nic więc dziwnego, że często pojawiają się zakusy generałów na wycofanie przynajmniej najstarszej wersji o najmniejszych możliwościach bojowych. Przebieg tej dyskusji, jej kulisy i stan aktualnych planów przedstawiono w artykule. Niestety wydarzenia ostatnich lat wyraźnie pokazują, że postzimnowojenny optymizm i redukcje arsenałów państw NATO były bardziej efektem naiwnej wiary w pokojowy charakter nowego porządku świata niż twardej analizy faktów i zdarzeń z lat minionych. Dziś coraz bardziej widoczny jest brak dostatecznej liczby nowoczesnych myśliwców przewagi powietrznej w arsenale Wuja Sama, a szanse na opracowanie kolejnego rasowego myśliwca, tym razem szóstej generacji, raczej znikome. Inną kwestią jest, czy taki samolot będzie w przyszłości potrzebny. Na dziś i najbliższe lata na pewno jest.
2. Włosi pożegnali HH-212. Czas płynie nieubłaganie i kolejne typy, a nawet generacje statków powietrznych przechodzą na zasłużony odpoczynek, zastępowane przez maszyny nowe, nowocześniejsze o większych możliwościach. Tak też dzieje się z ostatnimi pozostającymi jeszcze w służbie wersjami kultowego śmigłowca UH-1, popularnego Huey’a. Okolicznościowy artykuł z okazji pożegnania śmigłowców Agusta-Bell AB 212 w służbie Aeronautica Militare zamieszczono w kwietniowym numerze SP ML. Zilustrowany ciekawymi zdjęciami materiał przybliża historię służby tych kultowych maszyn we Włoszech. Najciekawsze jest w nim zakończenie, mówiące o przekazaniu dwóch ostatnich maszyn do renowacji i planach pozostawienia ich w stanie lotnym, jako latających zabytków, świadectwa 45 lat służby kultowych maszyn.
P.S. Zdaję sobie sprawę, że najnowszy z rodziny Huejów - UH-1Y Venom jest nadal w produkcji, jednak ze względu na niewielkie ich rozpowszechnienie oraz daleko posunięte zmiany w stosunku do oryginału oraz wcześniejszych wersji z wirnikiem dwułopatowym, to już inne pokolenie śmigłowców. Nie ta historia, nie ten dźwięk.
Niestety w tekście znów pojawiła się wyciągarka zamiast wciągarki. Jak na tak szacowny periodyk trochę wstyd.
3. Pierwszy oficer ludowego lotnictwa. Artykuł przybliżający lub, jak kto woli, odświeżający pamięć majora pilota Wacława Kozłowskiego, dowódcy Eskadry Myśliwskiej I. Dywizji Piechoty, która tworzona była, przy jego współudziale na lotnisku Grigoriewskoje, gdzieś pomiędzy Moskwą a Riazaniem. Niestety od przydziału do jednostki do jego tragicznej śmierci w wypadku lotniczym 1 sierpnia 1943 r. minął niespełna miesiąc. Autor artykułu ukazuje sylwetkę bohatera w bardzo pozytywnym świetle, jako dobrego lotnika, sprawnego organizatora oraz życzliwego i ujmującego człowieka, bardzo ciepło wspominanego przez żołnierzy oraz generała Zygmunta Berlinga. W odróżnieniu od kolejnych dowódców jednostki był on Polakiem, wnukiem zesłańca, powstańca styczniowego, represjonowanym od roku 1938 przez NKWD. Ciekawa postać, pokazująca że nie wszystko w naszej najnowszej historii da się zapisać jednoznacznie w kolorach czarnym i białym. Tekst artykułu napisany jest w sposób bardzo wyważony, stroniący od ocen historycznych i nawiązań ideologicznych, co bez wątpienia sprzyja lekturze i poznaniu ciekawego, jasnego epizodu w historii Ludowego Lotnictwa Polskiego.
 

Powiązane wpisy: 
Skrzydlata Polska ML 3/2024. Polskie wątki w historii pewnego Spitfire

Skrzydlata Polska ML 2/2024. Błędy duże, małe i malutkie
Skrzydlata Polska ML 1/2024. Jaki pierwszy numer, taki cały rok?
Skrzydlata Polska ML 12/2023. Samolot nie dla każdego
Skrzydlata Polska ML 11/2023 – pomysł na DOLa
Skrzydlata Polska ML 10/2023 – wodorowa nadzieja
Skrzydlata Polska ML 9/2023 – rozmyta przyszłość lotnictwa
Skrzydlata Polska ML 7/2023 – nam strzelać nie kazano
Skrzydlata Polska ML 6/2023 - wojsko w cywilu
Skrzydlata Polska ML 5/2023 – pożegnanie papugi
Skrzydlata Polska ML 4/2023 – politykierstwo ponad fakty, z lotnictwem w tle
Skrzydlata Polska ML 3/2023 – wojna odkryta
Skrzydlata Polska ML 2/2023 – pożegnania, pożegnania, pożegnania
Skrzydlata Polska 12/2022. Hypki na Papieża
Skrzydlata Polska 11/22 – od Raptora do „traktora”
Skrzydlata Polska 10/22 – Alicja w krainie prądu
Skrzydlata Polska 8/22 – Zamierające pokazy
Skrzydlata Polska 7/22 – pomiędzy rzeczywistością a fantazją
Skrzydlata Polska 6/22 – niskoemisyjna
Skrzydlata Polska 5/22 – helikopter z wyciągarką
Skrzydlata Polska 4/22 – wojna? Jaka wojna?
Skrzydlata Polska – magazyn sprzeczności

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz